O czym jest komedia "Dwie połówki pomarańczy", z udziałem pięknych kobiet?
Uprzedzamy: to nie jest grzeczne przedstawienie!
Będzie tak: do jedynego hotelu w mieście przyjedzie "świeżo upieczona" wdowa, Karolina. Ma zidentyfikować ciało zmarłego męża - Adama. Zginął w tajemniczych okolicznościach.
Karolina w hotelu spotka się z psycholog policyjną - Joanną. Czeka na nią wiele różnych niespodzianek, związanych nie tylko z jej mężem, ale i odbywającym się w hotelu weselem.
Mąż niby zmarł, ale związek z nim trwa
I tak niekomfortową sytuację dodatkowo skomplikuje pojawienie się młodej, bardzo atrakcyjnej dziewczyny - Alex. Podobno córki... zmarłego Adama.
Będzie się działo! Zaskakujące zwroty akcji, przewrotne poczucie humoru autorki - Igi Kownackiej, żartobliwa interpretacja reżyserska Marii Ciunelis i prawdziwe kreacje aktorskie sprawiają, że z zapartym tchem publiczność śledzi coraz bardziej absurdalną sytuację.
Nic nie będzie takie, jakim się wydaje. Okaże się np., że śmierć męża nie jest wcale końcem związku, a wręcz przeciwnie.
Widzowie sami ocenią, czy ten spektakl podpowiada, co należy zrobić, aby przekonać się o miłości tej swojej drugiej połówki?
Dla wielkiej, prawdziwej miłości każdy jest przecież gotów zrobić wszystko
Do czego gotowe są bohaterki spektaklu? Przekonamy się 14 maja, w teatrze.
Rolę Alex grają zamiennie: Aleksandra Szwed, Julia Kamińska i Marta Chodorowska. Melanię - Ewa Złotowska lub Grażyna Zielińska. Występuje też Jarosław Boberek i inni.
Spektakl komediowy "Dwie połówki pomarańczy" rozpocznie się w teatrze w Grudziądzu 14 maja o godz. 17. Bilety po 80 zł.