https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Komu poleciłbyś zarejestrowanie się na MM Bydgoszcz i dlaczego?

za MM Bydgoszcz
fot. MM Bydgoszcz
- Wszystkim. A na pewno tym wszystkim, którzy mają coś do powiedzenia lub pokazania. Wiele osób prowadzi gdzieś blogi, które nie mają wielu odbiorców. Czemu ich zawartością nie dzielić się na MM-ce? - wyjaśnia "Pogoski" stały użytkownik serwisu MM Bydgoszcz.

MM Moje Miasto Bydgoszcz

To przestrzeń dla wszystkich, którzy kochają nasze miasto, którzy chcą je zmieniać i rozwijać, którzy chcą pokazać wszystkim, jak wiele się tu dzieje.

W MM Bydgoszcz nie jesteście tylko użytkownikami, nie jesteście tylko gośćmi, nie jesteście tylko dziennikarzami. Jesteście mieszkańcami! To wasz portal, to Wy go tworzycie - od A do Z, od początku do końca, od Fordonu do Osowej Góry.

Piszcie, fotografujcie, nagrywajcie filmy, zapowiadajcie imprezy i wydarzenia, twórzcie blogi i dyskutujcie o tym, co dotyczy nas i naszego miasta. To nasza miejska przestrzeń.

- Tutejsze blogi mają wysokie czytelnictwo. Wielu użytkowników chciałoby porozmawiać na różne tematy i z radością przyjmuje nowe osoby, które odważą się publikować swoje materiały. Nie tylko bydgoskie. MM-kowy blog nie wymusza traktowania tylko o naszych lokalnych sprawach. Co innego wieści. To wspaniałe miejsce dla przyszłych dziennikarzy oraz osób, które dziennikarzami nie są i nigdy nie będą, ponieważ mają w życiu inne zajęcia, ale czują potrzebę tworzenia różnorodnych publikacji. Mogą to być bardzo krótkie formy, wręcz dwu-, trzyzdaniowe depesze, ale także kilkusetznakowe felietony. Każdą wieść można opatrzyć własnym zdjęciem, albo wyszukanym w Internecie. Według mnie jest to idealne miejsce dla uczniów i studentów, którzy myślą w przyszłości o prawdziwym dziennikarstwie lub pracy w public relations. Zwłaszcza, że najlepsze materiały z MM pojawiają się na portalu pomorska.pl a nawet w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej. Doskonała możliwość na wzbogacenie swojego portfolio, którym będzie się można pochwalić przed potencjalnym nowym pracodawcą. Koniec, nie będę wymieniał więcej zalet MM Bydgoszcz, bo czytelnicy stwierdzą, że za słodzenie w tym wywiadzie dostanę przelew na konto bankowe i wiarygodność wcześniejszych słów spadnie do zera :) - kończy użytkownik

* Pełna rozmowa z użytkownikiem portalu MM Bydgoszcz, który odebrał nagrodę... za co? Przeczytaj (link)

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
heniu
W dniu 05.11.2009 o 07:23, Gość napisał:

A ile macie aktywnych użytkowników? Ile odsłon mm bydgoszcz dziennie? Ten serwis lezy i kwiczy, próbując robić wielkie dziennikarstwo obywatelskie. Poziom merytoryczny żenujący, zamiast informacji teksty w formacie "co ja o tym myślę". I niestety nic się nie zmienia w tej kwestii od miesięcy. Gdyby to był popularny serwis to byście nie robili na każdym kroku pokazówek jacy to fajni jesteście. Jakieś "nadawania" z basenu, z ulicy itp. ale za tym nie idą żadne merytoryczne teksty bo jedyną informacją po tym że tam byliście jest że tam byliście. To sztuczny twór mający zarabiać na ego ludzi którzy chcą być "dziennikarzami". Taka prawda.



Racja czasami brakuje tam fachowego stylu, głębokich treści, sensacji i innych rzeczy, które możemy znaleźć w najlepszych dziennikarskich markach. Właśnie o to chodzi!
Przecież to seriws dla zwykłych ludzi, takich jak np. ja. MM daje możliwość pokazania innym internautom swojej twórczości w surowej formie . Wielu z nas ma spory dziennikarski potencjał, którego nigdy byśmy nie rozwinęli gdyby nie takie serwisy jak Moje Miasto Bydgoszcz. Bardzo się cieszę, że znalazłem tą stronę, bo dzięki niej mam kilku nowych, ciekawych znajomych.
G
Gość
A ile macie aktywnych użytkowników? Ile odsłon mm bydgoszcz dziennie? Ten serwis lezy i kwiczy, próbując robić wielkie dziennikarstwo obywatelskie. Poziom merytoryczny żenujący, zamiast informacji teksty w formacie "co ja o tym myślę". I niestety nic się nie zmienia w tej kwestii od miesięcy. Gdyby to był popularny serwis to byście nie robili na każdym kroku pokazówek jacy to fajni jesteście. Jakieś "nadawania" z basenu, z ulicy itp. ale za tym nie idą żadne merytoryczne teksty bo jedyną informacją po tym że tam byliście jest że tam byliście. To sztuczny twór mający zarabiać na ego ludzi którzy chcą być "dziennikarzami". Taka prawda.
t
tutorialowa
panie Pogoski a mojego bloga nikt nie czyta pozdrawiam hehe
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska