Tradycyjnie w hallu domu kultury można się było zaopatrzyć przed koncertem w przepięknie wykonane kartki okolicznościowe na najróżniejsze okazje, a ich autorami byli wolontariusze stowarzyszenia. Do kupienia były też różności - doniczki, wieszaki, anioły. Dochód ze sprzedaży zasili konto stowarzyszenia i pozwoli na lepszą opiekę nad pacjentami.
Przeczytaj także:Mieszkańcy naszego regionu coraz chętniej obdarowują organizacje pożytku publicznego. Uzbierały się miliony
Mottem koncertu była myśl, że miłość jest najważniejsza, więc widzowie obejrzeli najpierw prezentację ilustrującą tę prawdę. I posłuchali debiutujących muzycznie na scenie wolontariuszy. A potem zarząd TPH nagrodził symbolicznymi znaczkami tych, którzy wspierają jego działalność i bez których trudno byłoby ją prowadzić. W tym roku uhonorowani zostali: Marta Szczukowska, Jadwiga Wirkus i Tadeusz Kamrowski.
Małgorzata Kaczmarek, prezeska stowarzyszenia przedstawiła wizualizację koncepcji hospicjum stacjonarnego, które ma powstać w Lasku Miejskim. Wstępny projekt autorstwa Kornelii Żywickiej robi wrażenie, ale członkowie stowarzyszenia zdają sobie sprawę z tego, że jeszcze długa droga do tego, żeby się zmaterializował...
- Dasz radę, Małgosiu - nie miał wątpliwości Ryszard Stopa, który był gościem specjalnym na koncercie. - Podziwiam, jak teraz dajesz sobie radę ze wszystkim, a pracując w szpitalu, wiem, jak ciężka jest to praca...
Teraz przed stowarzyszeniem bardzo trudne wyzwanie - zmierzyć się z budową stacjonarnego hospicjum. Pomoc w skompletowaniu komitetu budowy deklaruje burmistrz Arseniusz Finster. Chce namówić ludzi biznesu, by zaangażowali się w ten projekt.
- Już wkrótce zaprosimy na otwarte spotkanie - zapewnia burmistrz.
A co ze wsparciem miasta na rzecz TPH? Do tej pory stowarzyszenie nie otrzymało obiecanych 300 tys. zł. - Włożymy to w budowę - mówi Arseniusz Finster.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »