Koncert muzyki chińskiej podczas festiwalu w Grudziądzu [zdjęcia]
Podaj powód zgłoszenia
A dlaczego mamy zawsze DOCENIAĆ, że się COKOLWIEK dzieje w mieście? Dlaczego mamy zawsze cieszyć się namiastką czegoś gdzie indziej większego, z rozmachem zrobionego ?
Czy tylko na "cokolwiek" jako mieszkańcy zasługujemy?
To żle, że nie ma ten grudziądzki festiwal nic wspólnego z wyjazdem do Chin. Myślałam, że to rewanż jednodniowy dla mieszkańców , za pięć dni spędzonych na oglądaniu wystaw, festiwali, parad zespołów tanecznych aż w samych Chinach przez naszą przedstawicielkę od kultury.
A to ktoś inny się trudził jak się okazuje , wcale nie dłużnicy od wycieczek.
Szacunek dla pomysłodawców i wykonawców , za to cokolwiek .
jakby pojechali w delegacje na mecze FC barcy bo zalatwiaja sparing dla geksy a mecz vby byl z fan clubem barcelona z pipizdówki
W dniu 18.11.2013 o 19:15, uczestnik napisał:Przecież to nie ma nic wspólnego z delegacją władz do Chin. Zamiast doceniać, ze cokolwiek dzieje się w mieście i nie płacąc można z tego skorzystać to się czepiacie. To żenujące jak mało osób było na widowni i brało w tym udział. Widząc porażające zainteresowanie nie widzę sensu robienia festiwalu z większą fetą. Kilka miesięcy temu był festiwal pokazujący życie mieszkańców Gruzji, Czeczenii, przygotowywali go m. in. uchodźcy z Grupy on też miał usprawiedliwiać czyjąś wycieczkę ? Zamiast ziać jadem warto choćby w minimalnym stopniu obcując z inną kulturą zdystansować się od swojego światopoglądu.
tylko ze na to poszla kaska z urzedu , a po powrocie z wycieczki turyści gadali ze załatwili wymiane medyczna i kulturalna. i to chyba ta kulturalna , bo innej nie bylo. tylko po co jechać po babeczke z Polski , zeby o Chinach mowila do Chin? coby se na dietach dorobić ?
Przecież to nie ma nic wspólnego z delegacją władz do Chin. Zamiast doceniać, ze cokolwiek dzieje się w mieście i nie płacąc można z tego skorzystać to się czepiacie. To żenujące jak mało osób było na widowni i brało w tym udział. Widząc porażające zainteresowanie nie widzę sensu robienia festiwalu z większą fetą. Kilka miesięcy temu był festiwal pokazujący życie mieszkańców Gruzji, Czeczenii, przygotowywali go m. in. uchodźcy z Grupy on też miał usprawiedliwiać czyjąś wycieczkę ? Zamiast ziać jadem warto choćby w minimalnym stopniu obcując z inną kulturą zdystansować się od swojego światopoglądu.
Festiwal? Festiwal to chyba gala, przegląd, pokaz kilkunastu wykonawców, to feta , rozmach , no wydarzenie szczególne - a tu jeden występ wymieszano z zupą, pogawędkami na korytarzu, wystawą jak nie wystawą i nazwano festiwalem? Co roku będzie ten festiwal jak na festiwal przystało, czy jednorazowe alibi usprawiedliwiające wycieczkę do Chin?
Jak z tych zdjęć wynika artystka ta grała tylko dla siebie bo nie było żadnego zdjęcia z widowni.