https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koncerty noworoczne już za nami

Maryla Rzeszut
Bogusław Morka swój występ zaczął od kolęd
Bogusław Morka swój występ zaczął od kolęd Piotr Bilski
Na oba stawiły się komplety widzów, którzy chcieliby jeszcze dłużej słuchać gwiazdy wieczoru - Bogusława Morki...

To dla niego już w listopadzie rozchwytywano bilety na koncert. Dzielił jednak tym razem scenę z bratem Ryszardem (też zebrał burzę braw, zwłaszcza za arię Tewi Mleczarza) oraz sopranistką Eweliną Hańską. Sporo czasu zabrały wykwintne zapowiedzi Andrzeja Krajewskiego. Ale co by nie powiedzieć: elegancko było na scenie i na widowni.

Moc wrażeń w całym roku

Witając tłum publiczności dyrektor CK Teatr Anna Janosz obiecała moc wrażeń artystycznych nie tylko tego wieczoru, ale w całym roku. Prezydent Robert Malinowski złożył życzenia Szczęśliwego Nowego Roku - artystycznego nam wszystkim, po czym rozległy się kolędy. Była "Cicha noc", "Wśród nocnej ciszy" i inne, które bardzo lubimy. Chór "Alla camera" (w różnych, wieczorowych strojach), śpiewał wraz z solistami, czasem był subtelnym, muzycznym tłem, a sam dał popis w partii chóru niewolników z opery "Nabucco" Verdiego.

Nie ujmując nic pozostałej dwójce śpiewaków - Bogusław Morka bił oboje na głowę! (Nawet pomagał Annie Olszowy dyrygować - orkiestrą "Allegro", by z chórem trzymała się rytmu). Lekkość śpiewania, niepowtarzalny głos i osobowość powoduje, że ile by nie śpiewał, to ciągle jest mało...

Tak uważa m.in. grudziądzanka Helena Kuszajewska, która co roku chodzi na koncerty noworoczne, a na ten wybierała się z wyjątkową radością. - Te koncerty to dla nas wyjątkowe święto, a Bogusława Morkę uwielbiam. On jest jedyny i niepowtarzalny! To wielka indywidualność. Słuchałam go na żywo już kilka razy. Specjalnie jeździliśmy do Warszawy na muzyczne spektakle z jego udziałem. A w Grudziądzu nareszcie można posłuchać arii w mistrzowskim wykonaniu. A jak jesteśmy wdzięczni za ściągnięcie na naszą scenę opery "Baron cygański" ! Tutaj publiczność zna się na operze i operetce. Grudziądz kocha muzykę!

Nawet z własnym krzesłem

Wtóruje jej Wanda Findling: - Nie mogłam nie pójść na Morkę! Najbardziej lubię w jego wykonaniu arię "Wielka sława to żart". Powiedziałam, że jeśli zabraknie biletów, to niech mi pozwolą przyjść ze swoim taboretem, żebym tylko mogła posłuchać jego śpiewu. Od kilku lat systematycznie chodzimy z mężem na koncerty noworoczne. A ileż było kłopotu z dostaniem biletów! Musiałam szukać znajomych, którzy pomogli.

Mąż pani Heleny - Celestyn Findling dodaje: - Nie tylko panie, ale i mężczyźni cenią talent Morki. Jakie to szczęście, że możemy u nas takich artystów oklaskiwać. Ukłony dla pani dyrektor Olszowy, za repertuar, który ściąga komplety widzów. Jest w naszym teatrze tak, jak bywało kiedyś!

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
paweł
no co wy, przeciez radek i sojka już u nas byli w koncercie noworocznym uważam że B. Morka jest super, tylko zepchneli go na drugi plan chpociaz jest gwiazda 1. jakosci za długo gadal ten dziedek konferansjer zapomniał chyba że nie na niego przyszlismy tylko na morkę faktycznie, tak jak w artykule, za mało śpiewał, może go się zaprosi za jakis czas na solowy wystep recital znów bylyby komplety bo to prawda że grudziądz lubi operę i operetke i zawsze na to przyjdzie
G
Gość
No zgadza się, ja tez coraz więcej wyjezdzam - ostatnio Kasia Groniec w Bydgoszczy, jej ostatnia plyta jest naprawde bardzo dobra. Napisac, ze ktos jest znany, bo wystapil w programie "Jaka to melodia?" i krzyknac bilet 22 zlote to przesada.
Okruchy lata jesli idzie o poziom wykonawczy, w szczegolnosci te ostatnie mizeria - No more Poliszczuk pupils, please. A kiedy wreszcie gwiazda jazzu naprawde duzego formatu??? !!!
....
Grzegorz Turnau, Sojka, 123, Janusz Radek z innym programem, Edyta Geppert, tak, lista jest długa... Zaprosi ich ktos, czy ciągle bedziemy jeździć do innych miast??
z
zuza
FAKTYCZNIE,ZE TA SYLWESTROWA IMPREZA PLENEROWA MNIE TEZ SIE NIE PODOBALA PROWADZĄCY TO OLDBOJE ,KTOYCH NAWET NIE BYŁO SLYCHAĆ. CHYBA NIE TEGO OCZEKIWALIŚMY.
G
Gość
Tych arii stanowczo za dużo, albo Bajor też co chwilę. Chciałoby się, żeby przyjechał zespól 1,2,3 który nagrał dwie płyty do tekstów Osieckiej a ostatnio Młynarskiego. Na koncertach niedzielnych też w większości śpiewacy operetkowi. Czy był kiedykolwiek w Grudziądzu Grzegorz Turnau albo Maria Peszek?
J
JA IM
IMPREZA PLENEROWA BEZNADZIEJNA
c
celekf
Gratulujemy p.dyr.Annie Janosz za repertuar ,będący magnesem dla amatorów sztuki teatralnej
oraz muzycznych koncertów.
Dziękujemy za bogactwo pokus i prosimy o dalsze.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska