Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt Ukraina - Rosja. Incydent w Cieśninie Kerczeńskiej. Rosja zaatakowała i zajęła trzy ukraińskie okręty. Świat czeka wojna?

mik, onet, tvn, wirtualna polska
W niedzielę wieczorem marynarka wojenna Ukrainy poinformowała, że na wodach Cieśniny Kerczeńskiej Rosjanie otworzyli ogień do trzech statków wojennych, należących do Ukrainy, a następnie je zajęli.

Aktualizacja, 27.11, godz. 8:13:
Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła dekret prezydenta Petro Poroszenko, wprowadzający stan wojenny na terenie 10 obwodów Ukrainy. Za wprowadzeniem stanu wojennego było 276 z 450 ukraińskich deputowanych. Stan wojenny obowiązywać będzie do 25 stycznia. Jednocześnie potwierdzono, że wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się 31 marca 2019 roku. Szef NATO Jens Stoltenberg oświadczył na konferencji prasowej, że wszystkie państwa NATO wyrażają pełne poparcie dla Ukrainy. Wezwał też Rosję do uwolnienia ukraińskich marynarzy oraz zwrotu okrętów. Wsparcie dla Ukrainy zadeklarowała również ambasador USA, Nikki Haley, która stwierdziła, że działania Rosji zasługują na potępienie i jednocześnie sprawiają, że uniemożliwiają one zmianę relacji z Rosją. Wczoraj na nadzwyczajnym posiedzeniu zebrała się również Rada Bezpieczeństwa ONZ, która wezwała obie strony do pokojowego rozwiązania konfliktu i powstrzymania się od eskalacji konfliktu, którego skutki mogą mieć nieprzewidziane konsekwencje.
Rosyjska FSB z kolei poinformowała, że na pokładzie przejętych przez nią okrętów znajdowało się dwóch funkcjonariuszy służb specjalnych Ukrainy, co dowodzi, że incydent w Cieśninie Kerczeńskiej był zaplanowaną prowokacją przez ukraińską stronę.

Na czerwono zaznaczono obwody, w których do 25 stycznia obowiązywać będzie stan wojenny:

Aktualizacja, 26.11., godz. 14:15:
Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny! Dekret o jego wprowadzeniu (link prowadzi do parlamentarnej strony Ukrainy) do 25 stycznia podpisał prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Zgodę na wprowadzenie musi wyrazić ukraińska Rada Najwyższa, która zbierze się dziś na specjalnym posiedzeniu.

Aktualizacja, 26.11., godz. 14:03:
W sprawie zaognienia konfliktu Rosja-Ukraina w Pałacu Prezydenckim odbyła się konferencja prasowa. Minister Krzysztof Szczerski poinformował, że Andrzej Duda odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Poroszenko. Jak podkreślił Szczerski, doszło do niej z inicjatywy prezydenta Ukrainy. Jedną z konkluzji rozmowy miał być wniosek zaostrzenia sankcji. Najpierw jednak należy te kwestię rozważyć i przedyskutować z sojusznikami. Do kwestii ewentualnych sankcji odniósł się Siergiej Ławrow, szef rosyjskiej dyplomacji. - Rosja nie jest już zaniepokojona nowymi sankcjami z powodu sytuacji w Cieśninie Kerczeńskiej. Oczywiście, sankcje są złe, ale kiedy z powodu takich incydentów, jak wczoraj, strona, której suwerenność została naruszona, może być przedmiotem nowych sankcji, to trudno nam się wypowiadać na temat takiej polityki.
Pojawiły się również spekulacje, że ukraińskie okręty celowo wpłynęły na wody Federacji Rosyjskiej, by sprowokować Rosjan do działania. Wszystko, by zyskać na popularności, jako obrońca Ukrainy. Przypomnijmy, że za trzy miesiące na Ukrainie odbędą się wybory prezydenckie. Poroszenko ma zaledwie kilkuprocentowe poparcie. Dla porównania, Julia Tymoszenko ma 17-procentowe poparcie. Zaostrzenie konfliktu Ukraina-Rosja ma sprawić, że poparcie dla Poroszenki wzrośnie.
Minister Szczerski uspokoił równiez Polaków, mówiąc, że Polska nie jest zagrożona,a sytuacja na Ukrainie nie ma wpływu na nasze bezpieczeństwo, chociaż sytuacja w regionie uległa destabilizacji. O sytuacji na wschodzie mówił także minister Błaszczak po spotkaniu z wojskowymi. - Służby nie raportują zwiększenia niebezpieczeństwa dla Polski - powiedział Mariusz Błaszczak po spotkaniu z szefem Sztabu Genetalnego WP i dowódcami Sił Zbrojnych RP.
Powiększa się grono państw, które domagają się zwrotu Ukrainie zatrzymanych okrętów przez Rosję. Noty dyplomatyczne i apele wysłały już m.in. Dania, Niemcy, Litwa, Francja.

Aktualizacja, 26.11., godz. 11:49:
Wygląda na to, że Rosja nie zamierza zwrócić zatrzymanych ukraińskich okrętów. Na Twitterze pojawiły się zdjęcia, na których widać, jak Rosjanie przykrywają zdobyte statki siatką maskującą. Pojawiły się również informacje, że ranni we wczorajszym incydencie ukraińscy marynarze, zostali przewiezieni do Moskwy. Amerykańskie siły powietrzne wysłały nad wschodnią Ukrainę samolot zwiadowczy.

W niedzielę wieczorem, 25 listopada, Rosjanie ostrzelali i przejęli ukraińskie okręty

Rosja potwierdziła, że do takiego incydentu doszło i oświadczyła, że Ukraina naruszyła granice Rosji. Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji poinformowała, że okręty ukraińskie manewrowały w niebezpieczny sposób i nie reagowały na polecenia służb rosyjskich i okrętów Floty Czarnomorskiej.

W wyniku incydentu rannych zostało trzech ukraińskich marynarzy, którym udzielono pomocy medycznej i - jak informują rosyjskie służby - ich życiu nic nie zagraża. Strona ukraińska donosi o co najmniej 6 rannych żołnierzach.
Do internetu trafiło nagranie wideo, na którym widać, jak rosyjski okręt taranuje ukraińską jednostkę. Rosyjska jednostka "Don" taranuje ukraiński holownik "Jana Kapu", którzy wraz z dwoma kutrami płynął z Odessy nad Morzem Czarnym do ukraińskiego portu do Mariampolu na Morzu Azowskim. Rosjanie ogłosili, że ukraińskie okręty nie mogą przepłynąć pod mostem przez Cieśninę Kerczeńską, gdyż przeprawa jest zamknięta ze względu na osiadły na mieliźnie tankowiec. Strona ukraińska twierdzi, że Rosja, która powinna poinformować o zamknięciu Cieśniny międzynarodowe organizacje żeglugi, nie uczyniła tego.

Wideo można obejrzeć tutaj:

Ukraina uznała wydarzenia w Cieśninie Kerczeńskiej za akt agresji Rosji. - Uważamy najnowsze działania Federacji Rosyjskiej wobec okrętów marynarki wojennej Ukrainy za akt agresji, nakierowany na celowe eskalowanie przez Rosję sytuacji na Morzu Azowskim i w Cieśninie Kerczeńskiej – ogłosiła wcześniej administracja Poroszenki.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zlecił Ministerstwu Spraw Zagranicznych, by o zajściu w Cieśninie Kerczeńskiej powiadomiło państwa grupy G7 i członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Poroszenko zwrócił się do parlamentu o wprowadzenie stanu wojennego na Ukrainie. Decyzję w sprawie podejmie dziś Rada Najwyższa.

"Uważamy najnowsze działania Federacji Rosyjskiej wobec okrętów marynarki wojennej Ukrainy za akt agresji, nakierowany na celowe eskalowanie przez Rosję sytuacji na Morzu Azowskim i w Cieśninie Kerczeńskiej" - napisano w komunikacie prezydenckiej służby prasowej.

Czeka nas 3 wojna światowa?

Prezydent Ukrainy poprosił żołnierzy rezerwy i uczestników walk na wschodzie kraju o gotowość do powołania do służby wojskowej. - Wprowadzenie stanu wojennego nie oznacza, że Ukraina będzie prowadziła działania ofensywne. Ukraina będzie prowadziła wyłącznie działania na rzecz obrony swojego terytorium i bezpieczeństwa swoich obywateli – powiedział prezydent Poroszenko.
O godzinie 17 czasu polskiego odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Powodem niezwykle niebezpieczna sytuacja między Rosją a Ukrainą. O zwołanie posiedzenia wnioskowały oba kraje.

Po incydencie w Cieśninie Kerczeńskiej pod ambasadą w Kijowie zaczęli zbierać się ludzie i z każdą godziną tłum się powiększa. Przyniesiono opony, które podpalono oraz papierowe stateczki, które manifestujący układają przy płocie ambasady. W stronę ambasady manifestujący rzucają petardy, race i czerwone flagi.

Do incydentu odniosło się również Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Polsce, które opublikowało komunikat tej treści:

Petro Poroszenko zaapelował do strony rosyjskiej o natychmiastowe uwolnienie ukraińskich żołnierzy, podkreślając, że zostali oni zatrzymani brutalnie i wbrew międzynarodowego prawu. Prezydent Ukrainy dodał, że los uwięzionych marynarzy nie jest znany.

Artykuł będziemy aktualizować o bieżące wydarzenia.


W 2019 roku czekają nas podwyżki, wynikające z wielu czynników makroekonomicznych, m.in. ze wzrostu płacy minimalnej, nowych regulacji prawnych i obciążeń podatkowych czy ze względu na niekorzystną aurę dla upraw suszę w 2018 roku. Zobaczcie, za jakie produkty i usługi trzeba będzie zapłacić więcej od 1 stycznia 2019 roku >>>Flesz - takie są obecnie ceny paliw w naszym kraju.

Trzymajcie się mocno za... portfele. W nowym roku czeka nas ...

Polub nas na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska