Koniec bydgoskiego lotnictwa wojskowego?

- Najgorsza jest niepewność - mówią żołnierze i pracownicy cywilni wojska. - Zasłyszaną plotkę podaje się z ust do ust, ale każdy chciałby wiedzieć, gdzie będzie pracować lub - czy w ogóle będzie tu jeszcze jakaś praca?

A wieść gminna głosi, iż zostanie zlikwidowana 2. Baza Lotnicza, a 2. Eskadra Lotnictwa Transportowo - Łącznikowego przeprowadzi się do Powidza. Na bydgoskim lotnisku mieści się jeszcze Dowództwo Pomorskiego Okręgu Wojskowego, o którym również mówi się, iż podobno ma zostać zlikwidowane. Może coś w zamian? Ano nie bardzo wiadomo, czy resort obrony narodowej ma jakieś plany, bo na razie ich nie ujawnił.

Czy słyszał coś na ten temat poseł Janusz Zemke, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej? - Prosiliśmy przedstawicieli resortu, by przedstawili nam sześcioletni plan modernizacji technicznej i organizacyjnej wojska, ale prosimy o to od lutego, a dziś mamy już prawie koniec kwietnia - zżyma się poseł Zemke. - Na prośbę Ministerstwa Obrony Narodowej nie wnoszę tego na obrady komisji, ale nie wiem, jak długo będziemy jeszcze czekać? Na razie słyszymy ileś sprzecznych ze sobą koncepcji, także na temat wojska na bydgoskim lotnisku, ale nie ma konkretu. Brakuje dokumentu, w którym rząd przyjąłby założenia także dla Bydgoszczy. Jako przewodniczący komisji dostaję lawinę listów w sprawie planowanej likwidacji ponad czterdziestu wojskowych komend uzupełnień i rejonowych baz materiałowych. Prezydenci, starostowie i burmistrzowie chcą, by wojsko pozostało na ich terenie, a my nie wiemy, które WKU rząd zamierza zlikwidować?

Nasz rozmówca zwraca uwagę, że jeśli MON zamierza np. w miejsce 2. Bazy Lotniczej w Bydgoszczy wprowadzić Komendę Lotniska, to pracę w nowej instytucji znajdzie może jedna trzecia mundurowych. A co z ponad 200. pracownikami cywilnymi wojska? Gdzie znajdą pracę?

- To pierwszy od dwudziestu lat rząd pacyfistów - komentuje Janusz Zemke. - Tak nie wolno postępować z ludźmi. Wojsko doszło już do pewnej krawędzi. Słyszę, że mają być zlikwidowane dwa okręgi wojskowe i na ich miejsce powołane cztery nowe, ale to już było dwadzieścia lat temu.

Wczoraj zapytaliśmy Dowództwo Sił Powietrznych o decyzje w sprawie wojska na bydgoskim lotnisku. Nadal czekamy na odpowiedź.