Po jedenastu latach prawdopodobnie zniknie on z kalendarza zamkowych imprez na stałe.
Władze oddziału PTTK, który nadzoruje prace zamku i Golub-skiego Klubu Jeździeckiego "Szkoły Rycerskiej", w której turniej się odbywał, odwołanie imprezy tłumaczą względami organizacyjnymi. Obiektywnymi i niezależnymi od nich.
- Przy organizacji turniejów współpracujemy z kilkoma drużynami. Zimą zawsze był problem, by namówić je do udziału w imprezie. Tłumaczono się zwykle mrozami, które nie służą koniom podczas transportu. W tym roku doszły jeszcze inne okoliczności: stały uczestnik z Linowa powołany został do wojska, lider z Doliny Koni z Otłoczyna wyjechał za granicę, szef Toruńskiego Bractwa Rycerskiego ma zaplanowany wyjazd do sanatorium - tłumaczy prezes golubskiego oddziału PTTK Mariusz Wróblewski.
Tak więc imprezy w tym roku nie będzie na pewno. Prezes Wróblewski myśli nawet o jej całkowity zniesieniu. W zamian natomiast w maju miałyby być organizowane Mistrzostwa Polski w Strzelaniu z Łuku. PTTK kupiło już dwa łuki.
Wiceprezes Golubskiego Klubu Jeździeckiego Krzysztof Michałowski nie kryje rozczarowania:
- Klub Jeździecki jest chętny do pracy. Mamy plany działania, nowe konie, młodych jeźdźców. Jednak Zarząd Oddziału PTTK, który dysponuje pieniędzmi regularnie nas ogranicza. Odzew na nasze propozycje jest mizerny. Nie mamy odpowiedniego koniowozu, więc nie jeździmy do zaprzyjeźnionych bractw. Nic więc dziwnego, że oni do nas nie chcą przyjechać. My jesteśmy przygotowani do turnieju, nasi jeźdźcy od miesięcy ćwiczą. Z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem się, że turnieju nie będzie. Zarząd PTTK nie mówi nic. Nie otrzymaliśmy nawet żadnej informacji o odwołaniu imprezy.
Mariusz Wróblewski zapewnia, że klubowicze, którzy szykowali się do zimowego turnieju nie będą zawiedzeni. Oddział przygotowuje dla nich zimowe spotkanie. Będzie rycerska zabawa i konna rywalizacja.
- Z pewnością nie tak trudna i niebezpieczna jak podczas turniejów. W klubie jest sporo nowych jeźdźców, więc ataki na saracena może byłyby ponad ich siły, ale slalom czy nawroty są już w stanie wykonać - mówi Wróblewski.
Nie ma jeszcze ustalonego terminu spotkania, ale wiadomo, ze będzie miało ono charakter otwarty i mieszkańcy miasta będą mogli w nim uczestniczyć.