Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Końskie zaloty

Kamila Perkowska
Lech Kamiński
Dla Dony dobry byłby Dżahil, a Florze pewnie spodobałby się Folio.

Hodowcy, którzy przyjechali w sobotę do stajni w Grabowcu pod Toruniem nie mieli łatwego zadania. Zabawili się jednak w swatów i poszukali swoim klaczom narzeczonych.

Początek sezonu kopulacyjnego to gorący okres nie tylko dla koni, ale także ich właścicieli. Ci drudzy wykorzystują niemal każdą okazję, żeby zobaczyć najlepszych reproduktorów. Tym bardziej, jeśli ogiery przyjeżdżają z daleka. A tak właśnie było w sobotę w stajni Agrofood w Grabowcu.

- W pokazie uczestniczyło 35 koni. Miało być więcej, ale kilka nie dojechało. Myślę, że i tak było w czym wybierać - uważa Jarosław Lewandowski, kierownik Kujawsko-Pomorskiego Związku Hodowców Koni w Bydgoszczy, organizatora imprezy.

Skaczą na medal

Atrakcji na pewno nie zabrakło. Kilkaset osób, które odwiedziły w sobotę stajnię, mogło zobaczyć ogiery regionalnych hodowców, a także stada m.in. ze Starogardu Gdańskiego i Łącka (woj. mazowieckie).

Ryszard Szczesny z Probostwa Górnego (gm. Lubanie) ma 15 koni. Na pokaz zabrał najlepsze. - Jest ze mną Rubin, ogier rasy hanowerskiej. Kupiłem go 10 lat temu w Niemczech. Został zwycięzcą Polagry 2004. _Na pokazie zaprezentował się Wiliam, był też Karbit - syn Rubina i zwycięzca ostatniej Polagry. Choć jego właścicielką jest Anna Więckowska, konia można zobaczyć w stajni Ryszarda Szczesnego. Wszystkie to ogiery sportowe. - _Startują w zawodach skokowych i osiągają bardzo dobre wyniki - chwali je pan Ryszard.

A to oznacza, że do tanich nie należą. Ile potencjalny kupiec musiałby wyłożyć za Rubina? - On na razie nie jest na sprzedaż, bo utrzymuje całe gospodarstwo. Zostanie sprzedany jako ostatni, kiedy już zabraknie mi sił na prowadzenie hodowli - tłumaczy jego właściciel. Kilka dni temu znalazł się jednak chętny, który kupił córkę Rubina. Musiał wysupłać z kieszeni 12 tys. zł.

Imiona jak drzewa

Znaleźć dla swoich klaczy zimnokrwistego ogiera przyjechali Beata i Piotr Kierzkowscy z Klonowa (gm. Lubiewo). - Mamy dwa kucyki, jedną klacz rasy wielkopolskiej i cztery zimnokrwiste. Dwie z nich na wiosnę będą się źrebiły - cieszy się pani Beata i już powoli zastanawia się nad imionami dla małych źrebiąt. - Jest taki zwyczaj, by imiona młodych zaczynały się na tę samą literę, co ich matek. Chociaż inaczej jest w przypadku koników polskich. Tym nadaje się imiona chronionych w Polsce drzew.

Wiosenne amory__

Zanim jednak źrebięta przyjdą na świat, znów trzeba będzie postarać się o ogiera. - Żeby nie rozregulować okresu płodnego klaczy, należy już po dziewięciu dniach od wyźrebienia ponownie ją pokryć. Niebawem więc po raz kolejny rozpoczną się końskie amory - żartuje pan Piotr.

Państwo Kierzkowscy nie myślą na razie o kupnie reproduktora. - To byłby zbyt duży wydatek, pewnie rzędu 10-15 tys. zł. Gdybyśmy mieli więcej klaczy, to wtedy taki zakup byłyby opłacalny - uważają. - Natomiast samo pokrycie zwierzęcia jest znacznie tańsze - średnio wynosi 1,5 tys. zł.

Trzy tony piękna__

Do Grabowca przyjechali nie tylko hodowcy koni, ale również ich miłośnicy. - _Kocham konie. Urlop zawsze spędzam w gospodarstwie agroturystycznym, które oferuje przejażdżki konno - _przyznaje pani Emilia z Torunia. Tak jak inni z zapartym tchem oglądała wszystkie prezentujące się ogiery.

Uwagę publiczności przyciągnęły zwłaszcza Remko i Sultan - ogiery rasy belgijskiej. Przyjechały z Konarzynek (pow. chojnicki). I także one nie są na sprzedaż. - Takich okazów na pewno się nie pozbędziemy - mówi Roman Szultka, właściciel stadniny. Mimo że cena jednego dochodzi nawet do 25 tys. zł, chętnych z pewnością by nie zabrakło. - To wyjątkowe zwierzęta. Mają doskonałą postawę, poruszają się z gracją, a przy tym są niezwykle silne - zachwala je pan Roman. - Remko i Sultan to prawie trzy tony żywego piękna, więc która klacz im się oprze?

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska