Nie posiadał też wymaganych badań lekarskich i psychologicznych oraz świadectwa kwalifikacji zawodowej. Nie mógł wyrobić karty kierowcy, więc rejestrował swoje aktywności tylko w pamięci tachografu. Analiza tych danych wykazała, że mężczyzna nie stosował się do obowiązujących przepisów i wielokrotnie przekraczał normy czasu pracy. Funkcjonariusze mieli również zastrzeżenia do pojazdu i zainstalowanego w nim tachografu. Ciężarówka nie miała ważnych badań technicznych od września 2020 r. Z kolei tachograf nie posiadał ważnego sprawdzenia okresowego, które musi być wykonywane co dwa lata.
Kontrola drogowa zakończyła się sporządzeniem wniosku do sądu o ukaranie kierującego za prowadzenie samochodu ciężarowego bez uprawnień. Za dopuszczenie do wykonywania przewozu drogowego rzeczy osoby bez prawa jazdy i pozostałych, wymaganych dokumentów odpowiedzialność grozi też przewoźnikowi i osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie. Wobec nich zostały wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar pieniężnych.
