Z CEPiK-u wypadają pojazdy bez OC. Przewóz osób teraz tylko z polskim „prawkiem”

To nie koniec zmian w zakresie ruchu drogowego, bowiem 17 września wprowadzone zostaną podwójne stawki mandatów policyjnych za powtórne wykroczenia.

Ważna zmiana wejdzie w życie 10 czerwca, gdy z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) zostaną usunięte dane pojazdów bez ważnych umów OC i bez aktualnych przeglądów rejestracyjnych – decyzje o ich rejestracji zostaną formalnie wygaszone.

Tym samym, według szacunków Ministerstwa Cyfryzacji, z CEPiK-u zniknie ponad 7 milionów aut, które potocznie nazywane są martwymi duszami.

- W samej Bydgoszczy wyrejestrowanych zostanie około 81 tysięcy pojazdów. Ale nie ma się co dziwić, skoro są to między innymi samochody, które zarejestrowane były na takie zakłady pracy jak „Eltra”, „Kobra”, „Romet”. „Famor” czy „Zachem”, zatem od lat nieistniejące – informuje nas Małgorzata Witczak, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Dodaje, iż w sumie w największym mieście regionu zarejestrowanych jest teraz 302 tys. 527 pojazdów. Po zdjęciu z ewidencji wspomnianych 81 tysięcy, zostanie ok. 221,5 tysięcy.

Wykreśleniu z CEPiK-u nie podlegają jednak pojazdy zarejestrowane jako zabytkowe i wolnobieżne.

Pojazdy, co do których zapadły decyzje o wyrejestrowaniu, będą mogły zostać powtórnie umieszczone w ewidencji po spełnieniu warunków dopuszczenia do ruchu zgodnie z art. 71 Prawa o ruchu drogowym (Dz. U. z 2023 r. poz. 1047 z późn. zm.). Jeśli właściciel pojazdu do 9 czerwca br. uzupełni wymagane dane w zakresie ubezpieczenia i badania technicznego, to decyzja o rejestracji takiego pojazdu nie zostanie w CEPiK -u wygaszona.

17 czerwca w życie wejdzie nowelizacja ustawy o transporcie drogowym z 26 maja 2023 roku, zgodnie z którą wszyscy kierowcy trudniący się zawodowo przewozem osób, będą musieli posiadać polskie prawo jazdy. Kierowcy z krajów spoza Unii Europejskiej i spoza krajów należących do Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), zobligowani są do zdania teoretycznego egzaminu na prawo jazdy.

- Jednym z warunków uzyskania polskiego prawa jazdy jest przebywanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej co najmniej przez 185 dni w każdym roku kalendarzowym. W praktyce oznacza to, że cudzoziemiec będzie mógł starać się o wymianę zagranicznego prawa jazdy na polski dokument nie wcześniej niż po upływie 185 dni pobytu w Polsce – zauważa Łukasz Witkowski, co-founder Natviol, polskiej aplikacji rozliczeniowej dla kierowców i kurierów pracujących z Uber, Bolt, Glovo czy FreeNow.

Jego zdaniem, mając na uwadze obecny system udzielania zgody, zagraniczny kierowca chcąc przystąpić do egzaminu na polskie prawo jazdy, najpierw musi założyć Profil Kandydata na Kierowcę (numer PKK), co oznacza dodatkową wizytę w urzędzie. Kolejną kwestią jest bariera językowa, która może być przyczyną niższej zdawalności egzaminów. W przypadku pozytywnego wyniku, do czasu uzyskania dokumentu należy doliczyć czas postępowania administracyjnego, który w przypadku osób z zagranicy może trwać od kilku tygodni do kilkunastu miesięcy. W praktyce oznacza to wykluczenie kierowcy z rynku przewozu nawet na około rok.

Z drugiej strony konieczność posiadania polskiego prawa jazdy, dopisanego do bazy CEPiK, spowoduje uważniejszą ewidencję wykroczeń drogowych, za które zagraniczni kierowcy będą otrzymywać nie tylko mandaty, ale i punkty karne. To zaś pozwoli na eliminowanie z dróg kierowców powodujących realne zagrożenie.

Pani dyrektor Małgorzata Witczak informuje nas, iż w ostatnich miesiącach w Bydgoszczy połowa wniosków o wydanie polskiego prawa jazdy pochodziła od obcokrajowców. Wydano 1093 licencje na taxi. W mieście zarejestrowanych jest 2,5 tys. taksówek, zaś kierowców jest 2250.

Od 7 lipca każdy nowy samochód, który znajdzie się w sprzedaży w krajach Unii Europejskiej, będzie musiał posiadać dodatkowe systemy bezpieczeństwa, w tym czarną skrzynkę.

W tym urządzeniu – w module EDR (Event Data Recorder) - przechowywane będą m.in. dane dotyczące tego jakie systemy bezpieczeństwa uruchomiły się w trakcie wypadku.

Z kolei po 17 września wprowadzone zostaną podwójne stawki mandatów za powtórne, takie same, odnotowane w bazie CEPiK wykroczenia.

Policjanci będą więc od razu wiedzieli czy należy się podwójny mandat. A nawet zwykły, nakładany za jedno wykroczenie może być słony. Przykładowo za naruszenie przepisów dotyczących bezpieczeństwa pieszych na oznakowanych przejściach nakłada się grzywnę w wysokości 1500 zł i 15 punktów karnych.