Polscy kadrowicze, a właściwie zmiennicy podstawowych hokeistów, po ponadtygodniowym zgrupowaniu w Toruniu pojechali na Litwę, by rozegrać dwa mecze kontrolne z reprezentacją tego kraju. W 22-osobowej kadrze jest bramkarz TKH - Michał Plaskiewicz. Trener Peter Ekroth podczas zgrupowania i sparingów chce przyjrzeć się młodym zawodnikom, którzy w przyszłości mogliby znaleźć się w kadrze. Reprezentanci rozegrali w niedzielę sparing z TKH wygrywając 5:2. Teraz czas na przeprawę o wiele trudniejszą, bo Litwini zapowiadają grę w pełnym składzie. Spotkania odbędą się w piątek i sobotę w Elektrenai.
W sobotę nie będą próżnowali także gracze TKH, którzy zmierzą się na wyjeździe ze Stoczniowcem. Początek meczu o 14. Pojedynek będzie elementem przygotowań do meczów play off, które torunianie za tydzień rozegrają w Nowym Targu.
Będzie zmiana
Szykuje się zmiana w systemie rozgrywek Polskiej Ligi Hokejowej. Podczas spotkania władz PZHL z przedstawicielami klubów PLH i I ligi omawiano propozycje nowego systemu rozgrywek w polskim hokeju oraz liczbę zawodników zagranicznych w poszczególnych klubach.
Przedstawiciele klubów przychylili się do modelu stosowanego na Zachodzie, który zaprezentował Mariusz Czerkawski. Zakłada on, że w rozgrywkach PLH wystartuje dziesięć drużyn. Po dwóch rundach sześć najlepszych klubów walczy ze sobą, a do słabszej czwórki dochodzą dwie najlepsze drużyny z I ligi. Propozycja ta ma trafić na posiedzenie zarządu PZHL, który podejmie decyzję w tej sprawie.
Wtorki awaryjnie
Przedstawiciele klubów jednogłośnie opowiedzieli się także za tym, aby w przyszłych sezonach rozgrywać spotkania ligowe w piątki i niedziele, a terminy wtorkowe pozostawić na awaryjne sytuacje.
Na koniec spotkania poruszono jeszcze kwestię liczby obcokrajowców w klubach Polskiej Ligi Hokejowej. Przedstawiciele zdecydowanej większości klubów stali na stanowisku, aby utrzymać liczbę pięciu graczy zagranicznych. Jedynie TH Unia Oświęcim optowała za zmniejszeniem tej liczby do trzech.