- Na razie mamy jeden przypadek potwierdzenia zarażenia koronawirusem w Polsce - mówi Jacek Misołek, dyrektor chełmińskiej lecznicy. - Jestem daleki od podgrzewania atmosfery paniki. W naszym regionie nie odnotowano zachorowań, więc specjalnych obostrzeń nie wprowadzam. Można u nas odwiedzać pacjentów szpitala.
Torunianin zgwałcony butelką w Unisławiu! Sprawcy z Bydgoszczy i Nawry z wyrokiem
Dyrektor przyznaje, że jeżeli wystąpi w regionie epidemia koronawirusa, to podejmie takie środki.
- Będę postępował zgodnie z wytycznymi głównego inspektora sanitarnego, ministerstwa, wojewody, itd. - dodaje dyrektor Misiołek. - Wdrożymy wtedy wszystkie niezbędne procedury, określone w przepisach. Gdyby pojawił się pacjent z dusznościami, katarem, kaszlem, gorączką, bólami mięśni i zachodziłoby podejrzenie, że może mieć koronawirusa - trafi od razu do izolatki. Takie pomieszczenie w szpitalu mamy - i mieliśmy wcześniej, nie było przygotowywane specjalnie na wypadek tego wirusa. Powiadomimy w takiej sytuacji wydział zarządzania kryzysowego, a pacjent ten zostanie specjalistyczną karetką przetransportowany do szpitala zakaźnego.
