Jakie są drogi gminne, każdy korzystający z nich widzi. W gminie Koronowo - jednej z największych w województwie kujawsko-pomorskim - jest ich wyjątkowo dużo. Około 700 kilometrów. (Niewiele więcej ma ich miasto Bydgoszcz.) One też są najczęściej tematem spotkań w sołectwach. Władza wysłuchuje od mieszkańców sporo pretensji pod własnym adresem. To, że gminy nie stać na to, by każda dróżka była asfaltowa nie przekonuje nikogo.
Czytaj: Będzie asfalt na drodze z Tryszczyna do Morzewca
To najczęstsze argumenty, których wysłuchać muszą ratuszowi urzędnicy. Bo problemem gminy Tak było m.in. przez wiele lat w Łąsku Małym, gdzie droga do tzw. Wybudowania każdej wiosny stawała się nieprzejezdna. W zeszłym roku gmina nawiozła tu sporo gruzu i - jak mówi dziś sołtys Zofia Lorenc - jest już nieźle. Ale w tej wsi dodaje się też: - Bo prawdziwych roztopów w tym roku nie było.
Z podobnym problemem borykają się również mieszkający przy drodze gminnej Wtelno-Salno. Jeszcze zeszłej wiosny była w niektórych miejscach nieprzejezdna, ale w tym roku jest już tam lepiej niż było.
Gminne są też trakty w Nowym i Starym Jasińcu, Lipnikach, między Buszkowem a Skarbiewem, Mąkowarskiem, Wilczem i Dziedzinkiem. (Remont drogi do Wilcza zakończył się w połowie kwietnia). Nie najlepiej też jedzie się do Krówki.
- To jest tak - powiedział nam jeden z mieszkańców. - Nie ma planu robót na drogach. Rzetelnej ewidencji dróg gminnych też nie ma. Ostatnią zrobiono w połowie lat 80. Jak jest huk, mieszkańcy dadzą ratuszowym do wiwatu na zebraniach wiejskich, albo napiszą do “Pomorskiej", to wtedy zaczyna się coś robić na drodze. Łąsko Małe było tego przykładem. Pisaliście wiele razy o tej drodze na Wybudowanie, byliście tam, pokazaliście błoto na zdjęciach, to solidnie się za to zabrali. Bez huku niewiele się robi.
- Nie bez winy są też sami rolnicy - to kolejny głos z Koronowa. - Ciężkim sprzętem niszczą drogi, robią podorywkę, zwężając trakty. Przykładem drogi w Więzownie i Starym Dworze.
W ZGKiM usłyszeliśmy o mostku na Krówce w Kadzionce. Remontowany był trzy lata temu. Ciągniki z dłużyzną zniszczyły balustrady i sam most. Wymaga natychmiast remontu.
Jeszcze w tym miesiącu ekipy ZGKiM będą naprawiać drogi m.in. w Samociążku (za kanałem), w Okolu, Wierzchucinie Królewskim. Gmina robi dużo, czy - za mało?
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców