Policjantka zginęła w koszmarnym wypadku
We wtorek, 15 września, Komenda Miejska Policji w Chorzowie podała informację o tragicznej śmierci st. sierż. Joanny Krzempek.
- Wszyscy, którzy znali Joasię, wspominają ją jako ambitną i kompetentną policjantkę. Była przy tym wszystkim dobrym, życzliwym i zawsze uśmiechniętym człowiekiem - pisze KMP.
Jak informują chorwackie media, do wypadku doszło na drodze D8 w Drveniku, gmina Gradac. Według potwierdzonych informacji motocykl wypadł z drogi.
Nie przeocz
Jedna osoba zginęła na miejscu zdarzenia, a jedna została przetransportowana bez udzielenia pomocy medycznej.
Funkcjonariuszka miała zaledwie 28 lat, a do służby wstąpiła w 2014 roku. Pełniła funkcję w komisariatach na terenie Chorzowa, a później w Zespole ds. Nieletnich i Patologii. W 2019 roku została asystentem Zespołu Dochodzeniowo-Śledczego w Wydziale Kryminalnym.
Musisz to wiedzieć
- Śmierć Joanny jest dla nas ciosem. Nie ma słów, by opisać żal i współczucie, jakie w tej chwili czujemy. Nie umiera ten, kto pozostaje w sercach i pamięci żywych. Cześć jej pamięci! - czytamy w komunikacie.
We wtorek było jedynie wiadomo, że st. sierż. Joanna Krzempek zginęła w wypadku drogowym podczas urlopu w Chorwacji. Następnego dnia ustaliliśmy, że był to wypadek motocyklowy.
- Nie mogę udzielić zbyt wielu informacji w tej sprawie. Jesteśmy w stałym kontakcie z konsulem. Na miejscu rozpoczęto śledztwo pod nadzorem prokuratora, a przyczyny wypadku ustalają biegli - wyjaśnia st. asp. Sebastian Imiołczyk.
Tragedia miała miejsce na drodze w okolicach Makarski, czyli na wybrzeżu w południowej części kraju. Makarska Riwiera to największy i najpopularniejszy region turystyczny Chorwacji.
Wciąż nie wiadomo, kiedy ciało st. sierż. Joanny Krzempek zostanie wydane i będzie mogło być przetransportowane do Polski.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
