https://pomorska.pl
reklama

Kowalewo nie przejrzyste?

Karolina Rokitnicka
Mieszkaniec Kowalewa Pomorskiego zarzuca gminnym urzędnikom korupcję. Sprawa znalazła finał w sądzie.

Pan Z. twierdzi, że został pominięty przy kilku przydziałach mieszkań. Zarzuca gminie, że ta przeznacza je dla swoich: syna byłego sołtysa, pracownika gminnego. Twierdzi, że jednego mieszkania nie dostał, bo pracownik z Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej powiedział mu, że nie jest w stanie go utrzymać. Skarży się przy tym na swoje warunki: ma pokój z kuchnią, mieszka tu 11 osób, panuje wilgoć, dom nie był od lat remontowany.

Gmina zarzuty odpiera. - To fikcyjna sytuacja stworzona na potrzebę chwili, gdy pojawia się komisja mieszkaniowa. Pan Z. wziął do siebie m.in. niepełnosprawnego szwagra, który ma własne mieszkanie - mówi burmistrz Andrzej Grabowski.

Mieszkaniec napisał prośbę o pomoc do premiera. Ten pismo przekazał do rady miasta. Przewodniczący, po konsultacjach z radcą prawnym, burmistrzem i radnymi, zdecydował, że rada nie jest kompetentna do rozstrzygnięcia skargi, w której zarzuca się korupcję. Innego zdania był radny Jacek Boluk-Sobolewski i Maria Jolanta Wiśniewska-Staszak.

- Uchwała jest prawnie wadliwa. Przede wszystkim nie ma nazwiska osoby, która zarzuca korupcję, a przecież nasza praca jest jawna. Ponadto procedura jest taka, że najpierw skargę rozpatruje rada, później osoby, które uważają, że skarga narusza ich dobro powinny z powództwa prywatnego skarżyć tego, kto im korupcję zarzuca - mówił Sobolewski.

Radca prawny urzędu Elżbieta Falarska: - Skoro rada uznaje, że nie jest organem właściwym do rozstrzygnięcia skargi, powinna przekazać ją właściwemu organowi. Tak jest tym razem. Radni nie mają kompetencji, by stwierdzić czy korupcja była i czy te oskarżenia naruszają czyjeś dobro. Dlatego przewodniczący rady skierował sprawę do Prokuratury Rejonowej w Golubiu-Dobrzyniu.

Prokurator uznał jednak, że to nie jest oskarżenie publiczne, a prywatne i przekazał do rozpatrzenia sądowi. Ten wystąpił do przewodniczącego Zygmunta Szczepańskiego z zapytaniem czy występuje jako osoba prywatna czy publiczna. Podczas czwartkowej sesji rada przy dwóch głosach wstrzymujących udzieliła przewodniczącemu pełnomocnictwa do reprezentowania gminy w procesie.

- Padły oskarżenia wobec naszych urzędników, a nie osób prywatnych. Dlatego jestem za tym, by było to powództwo publiczne - mówi Szczepański.

Podobnego zdania jest burmistrz Grabowski: - Nawet, gdy nadzór wojewody uchyli tę uchwałę, będziemy mieli czyste sumienie, że nie tuszujemy sprawy w swoim kręgu, a przekazujemy kompetentnemu organowi i tym samym dajemy szansę każdemu, kto ma zastrzeżenia do naszej pracy.

Termin sprawy wyznaczono na 7 maja. Do tematu wrócimy.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bosmann
W dniu 22.04.2008 o 11:12, Gość napisał:

WYNOCH NA KOWALEWSKIE FORUM BURAKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Nie krzycz na nich i nie obrażaj.
Problem takich pasożytów jest i u nas. Widać ich jak wstaną po 11.00 i wyjdą na chodniki. Najfajniej gdy stoją pod opieką kiedy dają dary albo zapomogi. Po co brać się do pracy. Nasz system jest chory.
Chciałbym poznać dane ile osób zostało skreślonych z urzędu pracy i ile z opieki bo nie podjęli pracy. Czy w ogóle u nas jest taka forma jak prace społecznie użyteczne?.
Czytałem kiedyś artykuł w pomorskiej, (chyba z rok temu), że w Kowalewie są i kiedyś skreślili ze 20 osób. Jak jest u nas, czy też skreślamy. Ile takich osób pracuje ?. Jest to dobra forma, taka selekcja. Uważam tez jest to dobra płaca- 7 zł/godzinę. Prywaciarze dają po 5, również rolnicy.
Może ktoś znalazł gdzieś informacje lub sprawozdanie z PUP-u.
G
Gość
WYNOCH NA KOWALEWSKIE FORUM BURAKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
G
Gość
SPADAJCIE Z TYM POSTEM DO WASZEGO KOWALEWA
G
Gość
W dniu 21.04.2008 o 18:33, podatnik napisał:

Dla ścisłości. Rodzina Z z Kowalewa Pom. to klasyczny przykład pasożyta społecznego ( huby) coś takiego usówa się ze zdrowego organizmu. Człowiek ,który przez całe swoje życie dorobił się jedynie kartoteki w Policji i złej opinii w miejscu zamieszkania dotyczy to równiez juniora Z śmie żądać od podatników, mieszkańców gminy nowego mieszkania to szczyt beszczelności.Ile lat przepracował ten człowiek , dlaczego nie zapewnił sobie warunków do mieszkania? Jeżeli jest taka możliwość to mieszkanie oczywiście dać młodym,którzy swoją pracą i godnym życiem spłacą dług zaciągnięty u społeczeństwa.Ta rodzina to klasyczny przykład jak nie postępować w życiu (delikatnie mówiąc).


Tak ciekawe z kąd w tv wzięło się ich tyle skoro dobrze wiem,że jest ich połowe mniej.Tylko do opieki latają i innych,którym się należy podpier***ają.A skoro tacy biedni,to ciekawe,bo córeczki zdjęcia w necie są.Na internet jakoś stać??!!!!!!
p
podatnik
Dla ścisłości. Rodzina Z z Kowalewa Pom. to klasyczny przykład pasożyta społecznego ( huby) coś takiego usówa się ze zdrowego organizmu. Człowiek ,który przez całe swoje życie dorobił się jedynie kartoteki w Policji i złej opinii w miejscu zamieszkania dotyczy to równiez juniora Z śmie żądać od podatników, mieszkańców gminy nowego mieszkania to szczyt beszczelności.Ile lat przepracował ten człowiek , dlaczego nie zapewnił sobie warunków do mieszkania? Jeżeli jest taka możliwość to mieszkanie oczywiście dać młodym,którzy swoją pracą i godnym życiem spłacą dług zaciągnięty u społeczeństwa.Ta rodzina to klasyczny przykład jak nie postępować w życiu (delikatnie mówiąc).

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska