Iwona Opas, uczennica V klasy Szkoły Podstawowej w Kowalewie Pomorskim odnosi coraz większe plastyczne sukcesy. Tym razem znalazła się w gronie dziewięciorga laureatów XI Międzynarodowego Konkursu Plastycznego "Paul Klee - Spacer z kolorem".
- Konkurs organizowany przez Młodzieżowy Dom Kultury w Rybniku cieszył się w tym roku ogromnym powodzeniem - zaznacza Mariola Orzechowska, nauczycielka i opiekunka kółka plastycznego. - Wpłynęła rekordowa liczba prac, aż 7409 z 32 krajów całego świata!
Obraz młodej kowalewianki rywalizował ze zgłoszeniami z tak egzotycznych dla nas zakątków jak Sri Lanka, Malezja, Mołdawia, Filipiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Finlandia czy Korea.
- Oglądanie tych prac plastycznych to wspaniałe przeżycie - mówiła podczas uroczystego podsumowania konkursu Aldona Kaczmarczyk-Kałucka, historyczka sztuki, nauczycielka i przewodnicząca jury tegorocznej edycji. - Pozwala nam poznać odmienne tradycje, korzenie i wartości kulturowe, dając jednocześnie możliwość zauważenia tego, co łączy wszystkie dzieci. Artystyczne widzenie świata, wyjątkowa wrażliwość wizualna, szczególna fantazja i talent są niezależne od miejsca na ziemi, wieku, koloru skóry i religii.
Rośnie nam obiecująca malarka
11-letnia Iwona zapracowała swoim malowaniem na laury już nie po raz pierwszy. Kilka miesięcy temu jej praca dostała przepustkę do setek mieszkań całego naszego województwa - została wybrana do kalendarza "Mój region w Europie - mamy się czym pochwalić" wydanego przez urząd marszałkowski. Dziewczynka ma też za sobą udziały i sukcesy w drobniejszych konkursach gminnych.
- Ten był wyjątkowy nie tylko ze względu na skalę, ale po pierwsze na samo zadanie - mówi Mariola Orzechowska, nauczycielka Iwony. - Teraz zajęć plastyki jest niestety w szkole coraz mniej, konkursów za to bardzo dużo. Ale to całkiem coś innego, znów rysować ulubione zwierzątko, niż takie zmagania jak w konkursie w Rybniku, gdzie dzieci miały inspirować się twórczością wybitnego artysty. Nie kopiować tylko zinterpretować to malarstwo po swojemu, uchwycić kolor, odcienie, całe bogactwo. A Paul Klee to przecież jeden z najważniejszych malarzy początków XX wieku.
Przygotowanie zwycięskiej pracy zajęło kilka tygodni.
- Najpierw zrobiłam tło, kolorowe plamki na dużej kartce - opowiada sama Iwona. - Dopiero z tego powstała taka duża lalka z warkoczami. Koleżanki w szkole podpowiedziały mi jeszcze, żebym dodała ptaszka.
Tworząc odkrywają swoje możliwości
Inspirowana twórczością Paula Klee
(fot. nadesłane)
Nasza laureatka przyznaje, że na co dzień najchętniej rysuje kwiaty i zwierzęta jak najbardziej podobne do prawdziwych. Jednak to wcale nie tak, że stworzyć barwną, nierealną postać jest łatwiej.
- Sztuki plastyczne, podobnie muzyka, jakoś nas otwierają, pobudzają wyobraźnię, uwrażliwiają - mówi Mariola Orzechowska, absolwentka wychowania plastycznego na wydziale sztuk pięknych UMK. - Pytania czy problemy, które są tutaj stawiane, nie mają jednej odpowiedzi jak w nauce. Zajęcia nieartystyczne, matematyka, fizyka, biologia i inne są w szkole traktowane bardzo poważnie i oczywiście one są potrzebne. Ale jednocześnie w pewien sposób zamykają uczniów, a w plastyce czy muzyce chodzi o coś odwrotnego.
Pani Mariola od trzech lat prowadzi w kowalewskiej szkole podstawowej kółko plastyczne. Mniejsze lub większe sukcesy odnosiła też z innymi podopiecznymi.
- Malujemy tradycyjnie, ale uczymy się też różnych technik, eksperymentujemy - mówi. - Tu nie chodzi wcale o byle jakie zabicie czasu, tylko o odkrywanie świata, siebie i swoich możliwości.