Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krajna Sępólno wygrała w Brodnicy!

Tekst i fot. Piotr Pubanz
(na zdjęciu w środku) to prawdziwa ostoja defensywy Krajny, a gole głową po rzutach rożnych i wolnych są wizytówką stopera Krajny.
(na zdjęciu w środku) to prawdziwa ostoja defensywy Krajny, a gole głową po rzutach rożnych i wolnych są wizytówką stopera Krajny.
Krajna staje się klątwą Dariusza Kołackiego. Prosta taktyka przyniosła niespodziewaną wygraną Krajny Sępólno.

SPARTA BRODNICA - KRAJNA SĘPÓLNO 0:1 (0:0)

Bramka: Sławomir Kosmela (78).
SPARTA: Jaworski Sosnowski, Lamka, Brzóska, Magalski Klonowski, Ratkowski (55. Kozłowski), Rupiński Szpręglewski (78. Juchnowski),Bała, Ciechowski (70. Antosiewicz).
KRAJNA: Bąkowski Jureńczyk, Kosmela, Tyda, Grajczyk - Pastwik, Lipiński, Erkvania, Kaczyński - Lica, Dądela.

Tuż przed meczem okazało się, że nie wystąpi w nim Tomasz Mrugalski, co znacznie osłabiło siłę napadu beniaminka. Jednak w sobotę Krajanie w głównej mierze mieli skupić się na uważnej grze w defensywie. - Kontuzje i kartki zmusiły nas do zmiany ustawienia. Wyszliśmy więc na boisko z założeniem uważnej gry w obronie, rozbijaniu ataków gospodarzy i wyprowadzaniu szybkich kontr - opowiada o taktyce na mecz z liderem trener Krajny Maciej Lipiński. Założenia szkoleniowca Krajanie wypełniali perfekcyjnie. Faworyzowani gospodarze nie mogli sobie poradzić z obrońcami beniaminka, a jeśli już dochodzili do sytuacji strzeleckich to na przeszkodzie stawał pewnie broniący Piotr Bąkowski. Goście szukali swoich szans w szybkich kontratakach, a najbliżej szczęścia tuż przed końcem pierwszej połowy był Artur Dądela.
Po przerwie obraz gry się nie zmieniał. Optyczną przewagę nadal posiadali miejscowi, ale bliżsi strzelenia bramki byli przyjezdni. Decydująca o losach spotkania okazała się 78. minuta. Po ładnej akcji Krajny w dogodnej sytuacji znalazł się Bartek Pastwik, jednak jego uderzenie z pięciu metrów sparował na róg bramkarz Sparty. Piłkę z rogu w pole karne posłał Vladimer Erkvania, a najwyżej wyskoczył do niej Sławomir Kosmela, który celnym uderzeniem głową dał beniaminkowi trzy cenne punkty.

Najbardziej niepocieszony po meczu był trener Sparty Dariusz Kołacki, który powoli może już mieć dość zespołu z Sępólna. Przecież nie tak dawno, będąc jeszcze szkoleniowcem Startu Pruszcz stracił punkty w Sępólnie, choć jego zespół miał w pył rozbić ówczesnego beniaminka V ligi, teraz sytuacja się powtórzyła. Beniaminek, już IV ligi, pokonał lidera i to na jego boisku. - Przyjechaliśmy do Brodnicy urwać liderowi punkt, ale wyjechaliśmy stąd z trzema co bardzo cieszy - ocenia mecz trener Maciej Lipiński. - Na pewno nie było to zwycięstwo szczęśliwe, bo potrafiliśmy sobie stworzyć dużo więcej dogodnych okazji bramkowych niż gospodarze, więc z pewnością zasłużenie wygraliśmy. Może trafiliśmy dziś na słabszy dzień rywala, ale wtedy trzeba takie momenty wykorzystywać i my to zrobiliśmy.

Trener Dariusz Kołecki ocenił spotkanie na oficjalnej stronie brodnickiego klubu. - Przegraliśmy mecz na własne życzenie. Goście większość spotkania grali defensywnie wyprowadzając sporadyczne kontry (tylko w II połowie) przez co mieliśmy przewagę w grze. Tej przewagi nie potrafiliśmy wykorzystać zdobyciem gola, a sytuacje ku temu były. Straciliśmy gola w 78. minucie po rzucie rożnym. Straciliśmy pierwsze punkty w tej rundzie. Z drugiej strony mogę wytłumaczyć tę porażkę, gdyż środowy mecz pucharowy z Wdą Świecie kosztował moich zawodników dużo zdrowia i musiało się to odbić na naszej grze z Krajną. Ludzie to nie maszyny i organizmu ludzkiego się nie oszuka, a porażki w sporcie są wkalkulowane - ocenił mecz z Krajną Kołecki na www.bkssparta.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska