FLESZ - Pilnuj swojego dowodu. Nieostrożność przypłacisz długami
Z powodu epidemii koronawirusa edukacja kompletnie się zmieniła. Nauczanie całkowicie przeniosło się do sieci, co wiązało się z wieloma utrudnieniami, zarówno dla nauczycieli i wykładowców, jak również uczniów i studentów. Uczelnie cały czas monitorują sytuację związaną z epidemią. Rozważają różne scenariusze powrotu studentów na zajęcia.
Na Uniwersytecie Pedagogicznym przekonują, że zajęcia powinny rozpocząć się w normalnym terminie. - Od października ma obowiązywać model kształcenia w formie hybrydowej: wykłady wieloosobowe realizowane będą online, natomiast ćwiczenia laboratoryjne, konwersatoryjne i audytoryjne, które gromadzą mniejsze grupy studentów, odbywać mają się tradycyjnie lub online. Forma tradycyjna zajęć realizowana ma być w małych grupach, z dostosowaniem sal dydaktycznych pod względem zachowania dystansu pomiędzy uczestnikami zajęć, a osoby obecne na zajęciach zobowiązane będą również do prawidłowego noszenia maseczek ochronnych - tłumaczy Dorota Rojek-Koryzna, rzecznik UP.
Wprowadzone zostały środki bezpieczeństwa. - Na korytarzach zainstalowane zostały ogólnodostępne dozowniki zawierające środki dezynfekcyjne, które na bieżąco są i będą dostępne dla osób przebywających w budynkach uczelni. Zmieniono system kontroli łazienek, zwiększono częstotliwość dezynfekcji korytarzy, sal i biur personelu administracyjnego - dodaje rzeczniczka. Wyznaje, że uczelnia ma już doświadczenia wyniesione z trzech miesięcy pracy zdalnej.
- Nasi naukowcy z Instytutu Filozofii i Socjologii przeprowadzili badania na grupie dwóch tysięcy studentów, które pokazały jak wygląda samopoczucie studiujących po kwarantannie. Wynika z nich między innymi, że ponad 60 procent z nich wolałaby uczyć się w sposób tradycyjny, dostrzegają negatywne strony pracy zdalnej, która pozbawia ich bezpośrednich kontaktów z wykładowcami i możliwości indywidualnych konsultacji prowadzonych projektów - dodaje rzeczniczka.
Różne scenariusze rozważa również Politechnika Krakowska. - Wszyscy studenci PK zostali poproszeni o wyrażenie w specjalnej ankiecie, w terminie do 31 lipca, opinii dotyczących m.in. organizacji różnych form zajęć (m.in. wykładów, ćwiczeń, seminariów, laboratoriów, zajęć projektowych) w sposób zdalny lub stacjonarny, preferowanych metod realizacji zajęć zdalnych, a także m.in. planów pobytu w Krakowie, w tym ewentualnych obaw z tym związanych, powodów wyboru miejsca pobytu - uczelnianych, ale i pozauczelnianych (np. praca, staż) - tłumaczy Małgorzata Syrda-Śliwa, rzecznik prasowy PK.
Opinie studentów będą miały wpływ na decyzje władz uczelni, dotyczące organizacji zajęć w nowym roku akademickim. - Poważnie bierzemy pod uwagę, że część zajęć będzie się odbywać zdalnie. Myślimy o ewentualnym prowadzeniu części zajęć w formie zdalnej, bo trudno na uczelni technicznej kształcić całkowicie zdalnie bez osobistego dostępu studentów do laboratoriów, prowadzenia w nich eksperymentów i badań pod okiem nauczycieli akademickich, udziału studentów w zajęciach praktycznych - projektowych czy laboratoryjnych - jest to niezbędny element programu studiów technicznych - dodaje rzeczniczka.
Zakopane. Kościół na Bystrem zostanie mianowany sanktuarium
Z kolei na Uniwersytecie Jagiellońskim zdecydowano, iż zajęcia będą prowadzone w różnych formach - w zależności od wydziału. Pierwsza forma to kształcenie stacjonarne z elementami kształcenia zdalnego, druga: kształcenie zdalne z elementami nauki stacjonarnej. Ostatnia forma zakłada wyłącznie naukę zdalną. - Szczegółowy sposób prowadzenia poszczególnych zajęć w ramach kierunków studiów ustali Dziekan Wydziału, uwzględniając aktualne zalecenia sanitarne, bezpieczeństwo nauczycieli akademickich i studentów, i poda do wiadomości studentów najpóźniej na 2 tygodnie przed rozpoczęciem roku akademickiego 2020/2021 - tłumaczy Adrian Ochalik, rzecznik prasowy UJ.
Uniwersytet Ekonomiczny podjął decyzję, że zajęcia będą się odbywać zdalnie. - Wyjątek będą stanowiły zajęcia, których realizacja w tej formie nie jest możliwa z uwagi na konieczność pracy w laboratoriach lub przy użyciu specjalistycznych programów. Naturalnie, podczas prowadzenia tego rodzaju zajęć, spełnione zostaną wszelkie obowiązujące w tym czasie wymogi sanitarne - tłumaczy Paweł Kozakiewicz, rzecznik prasowy UEK.
Jak sytuacja wygląda na Akademii Górniczo-Hutniczej? - Na ten monet planujemy prowadzenie zajęć (wykładów) w sposób hybrydowy. Wszyscy prowadzący zajęcia będą wyposażeni w kamerki i będą prowadzić streaming z zajęć. Część osób będzie mogła uczestniczyć w zajęciach na żywo, a cześć będzie śledzić relację z nich online. Liczba osób uczestniczących w zajęciach laboratoryjnych zostanie zmniejszona. Zajęcia planujemy rozpocząć tak jak co roku 1 października - tłumaczy Anna Żmuda-Muszyńska, rzecznik prasowy AGH.
Od marca wszystkie zajęcia w AGH odbywały się online. - Doskonale tutaj sprawdziła się nasza platforma e-learningowa do nauczania zdalnego oraz inne narzędzia informatyczne. Jeśli jesienią okaże się, że sytuacja związana z COVID-19 wymaga dodatkowych obostrzeń, to jesteśmy przygotowani do tego, żeby wrócić do nauczania zdalnego. Bezpieczeństwo ma tutaj pierwszeństwo - kwituje rzeczniczka.
- Atlas grzybów trujących i jadalnych. Kluczowe różnice na przykładowych zdjęciach
- Demoniczne nazwy wsi w Małopolsce i ich "boskie" przeciwieństwa
- Oni nie skończyli studiów, a mają miliony. Jak to możliwe?!
- Tak wygląda budowana zakopianka [NOWE ZDJĘCIA]
- Zmiany w sklepach. Nowy obowiązek przy sprzedaży mięsa
- Te dzikie zwierzęta żyją w Krakowie [ZDJĘCIA]
