Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Królowa polskich rzek pokruszona. - Jesteśmy potwornie zmęczeni - przyznaje kapitan lodołamacza

Małgorzata Goździalska [email protected] tel. 54 232 22 22
Lodołamacze wróciły wczoraj po 7 dniach akcji do Włocławka
Lodołamacze wróciły wczoraj po 7 dniach akcji do Włocławka fot. Wojciech Alabrudziński
Sytuacja na Wiśle uspokojona. Udało się zlikwidować niebezpieczny zator pod Płockiem. Ale w marcu rzeka znowu może być groźna.

Włocławek. Powrót lodołamaczy po akcji na Wiśle

pomorska.pl/wloclawek

Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek

Pan Bogusław, mieszkaniec działek na toruńskim Rudaku z niepokojem obserwuje sytuację na Wiśle. - Boję się, że znowu zaleje mój dobytek. Nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie powódź. Dobrze pamiętam jak trzy lata temu mnóstwo osób straciło majątek.

Na szczęście, sytuacja na Zalewie Włocławskim powoli się stabilizuje. A było naprawdę gorąco. -Zwały śniegu i lodu zablokowały przepływ wody w okolicach Płocka - wyjaśnia Janusz Flaszyński, kierownik włocławskiego inspektoratu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.

Wisła przekroczyła tu stan alarmowy. Sytuację uratowały lodołamacze. Na ratunek Płockowi i okolicom Brwilna, które były najbardziej zagrożone podtopieniem, wyruszyło z włocławskiego portu pięć jednostek. Pierwsze lodołamacze dotarły pod koniec grudnia do czoła zatoru w okolicach Nowego Duninowa. - Ich zadaniem było utworzenie rynny, by mógł nią spływać pokruszony lód - wyjaśnia Dariusz Bogacz, rzecznik prasowy RZGW w Warszawie.

Zagrożenie na razie minęło

Lodołamacze pracowały na Zalewie Włocławskim przez siedem dni. Wczoraj około godziny 18.00 akcja została przerwana. Jednostki wróciły do Włocławka. Pierwszy w porcie był lodołamacz " Niedźwiedź" z czteroosobową załogą. Jesteśmy potwornie zmęczeni - mówił nam kapitan Marek Kościeszyński. - Codziennie pracowaliśmy w bardzo trudnych warunkach przez dziesięć godzin i więcej.

Na szczęście, sytuacja na Wiśle w okolicach Płocka powoli się stabilizuje. - Najbliższe godziny powinny nas upewnić, że zagrożenie minęło - mówił nam Jan Siodłak, kierownik Oddziału Zarządzania Kryzysowego, Ochrony Ludności i Spraw Obronnych w płockim Urzędzie Miasta.
.
W naszym województwie królowa polskich rzek zachowywała się spokojnie. - Cały Zalew Włocławski jest już skuty lodem - mówił nam Janusz Majerski, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta we Włocławku. Grubość pokrywy waha się od 15 do 20 cm.

Wczoraj rano wodowskaz we Włocławku wskazywał 318 cm. Do stanu ostrzegawczego brakowało 280 centymetrów. W Toruniu rzeka osiągnęła stan 377 cm (stan ostrzegawczy to 530 cm). Podobnie było w Bydgoszczy-Fordonie - tu Wisła osiągnęła wysokość 361 cm (stan ostrzegawczy to 530 cm). - Cały czas jednak sytuację monitorujemy - zapewnia Krzysztof Rządkowski, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.

Wiosną znowu ruszą lody

Wczesną wiosną jednak Wisła znowu może być groźna. - Jak bardzo? To zależy od tego, w jakim tempie będą topniały i spływały lody - podkreśla dyrektor Rządkowski.

W naszym województwie rzeka tylko na odcinku 180 kilometrów jest obwałowana. - Powinno być czterysta kilometrów - mówi Marian Górecki z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy.

Mieszkańcy terenów zagrożonych wiosennymi podtopieniami, jak co roku, będą śledzić komunikaty o stanie rzeki. - Nauczyliśmy się żyć w sąsiedztwie Wisły - mówi Zbigniew Łuczak, wójt gminy Dąbrowa Chełmińska, zagrożonej wiosennymi powodziami.

Wójt, podobnie jak pozostali mieszkańcy, czeka na budowę kolejnego stopnia na Wiśle, w rejonie Nieszawy-Ciechocinka. Bo ta inwestycja przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa w regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska