MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KRUS chce ścigać oszustów

Lucyna Talaśka-Klich
Rys. Tomasz Wilczkiewicz
Pomysł na uszczelnienie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego jest taki: sołtys - w towarzystwie przedstawiciela rolniczego związku i samorządu -chodzą od domu do domu i sprawdzają kto jest prawdziwym rolnikiem. O figurantach komisja poinformuje skarbówkę, KRUS i ZUS.

O pomyśle stworzenia systemu kontroli społecznych Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, powiedział niedawno podczas audycji telewizyjnej. I wywołał gorącą dyskusję na temat uszczelnienia KRUS-u.

Reforma jak bumerang

- Żadna reforma nie uszczelni KRUS-u - powiedział nam Władysław Serafin. - Zawsze znajdą się tacy, którzy będą chcieli "przeflancować się" z ZUS-u do KRUS-u, by płacić znacznie niższe składki. Kupią ziemię, będą płacić podatki rolne, ale prawdziwymi gospodarzami nigdy nie będą.

Jego zdaniem nieuprawnionych do ubezpieczenia w rolniczej Kasie, a opłacających niższe składki, nie jest w Polsce wielu. - Jednak sam fakt, że takie przypadki się zdarzają, robi wiele złego KRUS-owi - dodaje. - Dlatego ciągle się mówi o reformowaniu Kasy, a z powodu garstki oszustów nie trzeba wprowadzać zmian.
Serafin uważa, że znacznie prostszym sposobem uszczelniania KRUS-u byłoby wprowadzenie systemu kontroli społecznej.

Kto miałby sprawdzać gospodarzy? Zdaniem Serafina w składzie społecznych komisji mogliby się znaleźć: sołtys, przedstawiciel izby rolniczej, kółek rolniczych albo koła gospodyń. Pracowaliby społecznie. - Sąsiedzi najlepiej wiedzą, kto jest prawdziwym rolnikiem, a kto figurantem okradającym państwo - uzasadnia Serafin.

Mają zaufać KRUS-owi

- To dobry pomysł - uważa rolnik z gm. Wąbrzeźno. - Jak ktoś się podszywa pod rolnika, to powinien zostać usunięty z KRUS-u.

- Kiedyś gospodarzy kontrolowało ORMO - mówi gospodarz spod Inowrocławia. - Dlatego pomysł uważam za chybiony. Ale KRUS rzeczywiście trzeba uszczelnić.

Tylko jak?

- To pomysł nie z tej epoki - powiedział nam Marek Sawicki, minister rolnictwa. - Nie będę go popierał, bo trzeba budować system zaufania społecznego do KRUS-u. Jeśli przedstawiciele Kółek znają przypadki nieuzasadnionego korzystania z rolniczego ubezpieczenia, niech te informacje przekażą komu trzeba.

Maria Lewandowska, dyr. Biura Komunikacji Społecznej w KRUS-ie: - Sprawdzamy każdy sygnał, także od sąsiadów.

- W systemach demokratycznym kontrole społeczne są jak najbardziej uzasadnione - dodaje Serafin. - Naszą propozycję przedstawimy niebawem ministrowi Sawickiemu.

Kółka przygotowują projekt nowelizacji ustawy o KRUS. - Chcemy by podstawą naliczania składek mogła być wysokość dochodu - tłumaczy prezes Serafin. - Podatek dochodowy - wprowadzony na zasadzie dobrowolności - pokazałby jakie są rzeczywiste dochody rolników. Podejrzewam, że wielu gospodarzy mogłoby wówczas skorzystać z zasiłków wypłacanych z państwowej kiesy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska