Krystyna Prońko skończy 78 lat. TOP najpiękniejszych zdjęć królowej piosenki

Krystyna Prońko urodziła się 14 stycznia 1947 roku w Gorzowie Wielkopolskim.

Jej rodzina, pochodząca z Łemkowszczyzny, miała głębokie korzenie muzyczne. Wraz z braćmi artystka występowała w rodzinnym zespole Reflex, gdzie nie tylko śpiewała, ale też grała na instrumentach klawiszowych.

Już na początku swojej kariery Krystyna Prońko współpracowała z tak uznanymi zespołami jak Skaldowie czy Czerwone Gitary. Grupy łączyły rock z folklorem, podbijając polską scenę muzyczną lat 60. i 70. XX wieku.

Wielki przełom w karierze Krystyny Prońko nastąpił w 1973 roku podczas Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, gdzie zadebiutowała utworami "Po co ci to, po co?" oraz "Umarłe krajobrazy". Wtedy jej głos docenił sam Czesław Niemen, co otworzyło jej drzwi do dalszej kariery.

"Czuję się szczęśliwa, że mogłam powiedzieć, iż terminowałam u Niemena" - wspominała artystka w rozmowie z magazynem Viva!

Krystyna Prońko jest inspiracją dla kolejnych pokoleń artystów.

Wielu podziwia ją za niepowtarzalny głos, emocjonalne interpretacje i niesłabnącą energię.

Oto TOP najpiękniejszych zdjęć królowej piosenki. Zobaczcie w naszej galerii:

W latach 70. i 80. XX wieku Krystyna Prońko stała się jedyną w swoim rodzaju gwiazdą.

Jej przeboje, pełne emocji i niebanalnych tekstów, szybko podbiły serca Polaków. Utwory takie jak

• "Niech moje serce kołysze Ciebie do snu"
• "Psalm stojących w kolejce" stały się symbolami epoki PRL-u i do dziś wywołują wzruszenie.

Podczas tournée po Związku Radzieckim Krystyna Prońko poznała kompozytora Janusza Komana, który stworzył dla niej kilka wielkich hitów, między innymi "Po co ci to, po co?" czy "Umarłe krajobrazy". Ich relacja, choć burzliwa i pełna konfliktów, przyniosła artystyczne sukcesy.

"Kłóciliśmy się. To, że lubiłam jego piosenki, nie znaczy, że cała reszta była w porządku" - opowiadała po latach artystka w jednym z wywiadów.

Ich związek nie przetrwał, a Janusz Koman ostatecznie związał się (choć na krótko) z Majką Jeżowską.

Po latach Prońko i Jeżowska nagrały wspólnie piosenkę "On nie kochał nas", która stała się poruszającym symbolem pojednania między kobietami.

Krystyna Prońko nie doczekała się dzieci.

Krystyna Prońko nigdy nie osiadła na laurach.

Idzie z duchem czasu, czego najlepszym dowodem jest jej album "Edity Remiksy" z 2022 roku, na którym jej klasyczne przeboje zyskały nowoczesne, elektroniczne brzmienie.

Warto zaznaczyć, że podczas swojej długoletniej kariery Prońko wielokrotnie występowała na prestiżowych festiwalach jazzowych, w tym na Jazz Jamboree. Swoją pasję do muzyki łączyła z nauczaniem. Od lat 80. XX w. prowadziła zajęcia dla studentów w Akademii Muzycznej w Katowicach oraz na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Nawet po wielu latach kariery Krystyna Prońko wciąż zachwyca swoją formą.

W 2023 roku, podczas Top of the Top Sopot Festival, jak informował wówczas portal shownews.pl, Krystyna Prońko oczarowała publiczność wykonaniem "Małych tęsknot" oraz "Psalmu stojących w kolejce".

Komentarze internautów mówiły wówczas same za siebie:

"Najgłębsze uszanowanie, Pani Krystyno".

"Ogromna klasa i profesjonalizm".