https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Dams z Suchorączka uratował bielika. Pomógł Krajeński Park Krajobrazowy [zdjęcia]

Sandra Szymańska
Uratowany bielik z Krajny. Pomógł pan Krzysztof z Suchorączka i Krajeński Park Krajobrazowy
Uratowany bielik z Krajny. Pomógł pan Krzysztof z Suchorączka i Krajeński Park Krajobrazowy nadesłane
Wzorową postawą wykazał się pan Krzysztof Dams, mieszkaniec Suchorączka, który zaopiekował się zaatakowanym przez kruki i osłabionym bielikiem. Pracownicy Krajeńskiego Parku Krajobrazowego przetransportowali drapieżnika do ośrodka rehabilitacji. Tam ptak dochodzi do zdrowia.

Po raz kolejny dzięki współpracy lokalnej społeczności i Krajeńskiego Parku Krajobrazowego udało się uratować cenny gatunek ptaka. Pan Krzysztof Dams z Suchorączka z gminy Więcbork znalazł w pobliżu swojej posesji bielika, który nie potrafił się wzbić w powietrze. Zaopiekował się ptakiem i wezwał na pomoc pracowników KPK, Krzysztofa Wojtkowiaka i Mirosława Łebka, którzy przewieźli ptaka do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Pomieczynie w pobliżu Wejherowa.

- Drapieżnik, nie dość, że nie mógł pofrunąć, to został zaatakowany przez kruki, które prawdopodobnie wydziobały ptakowi pióra z ogona. Cieszy nas, że udało się uratować kolejnego szponiastego. Jak podkreślił ornitolog oraz weterynarz z ośrodka rehabilitacji, ptak jest w stosunkowo dobrej kondycji i po kilkunastodniowej rekonwalescencji dojdzie do pełnego zdrowia, a następnie zostanie wypuszczony na wolność – informuje Krzysztof Wojtkowiak, dyrektor Krajeńskiego Parku Krajobrazowego.

Jak przyznają pracownicy parku, opieka nad dzikimi zwierzętami przerasta finansowo samorządy, a KPK wyręcza je w tej kwestii.

- Niestety, ośrodki rehabilitacji zwierząt w pobliżu naszego regionu żądają za przyjęcie zwierząt pod swoją opiekę dużych pieniędzy, na które częstokroć nie stać gmin, pomimo tego, że do ich zadań własnych należy m.in. pomoc dzikim zwierzętom, zwłaszcza objętym ochroną. Pracownicy KPK niejednokrotnie wyręczają samorządy terytorialne, w tym zakresie. Bezpośredni kontakt człowieka z ptakiem, ale także innym dziko żyjącym zwierzęciem jest stresem, dlatego ważne jest, aby pomoc opierała się na wiedzy, a działania były szybkie zdecydowane i skuteczne – podkreśla dyrektor.

Bielik jest największym ptakiem drapieżnym w Polsce, który jest objęty ścisłą ochroną gatunkową, wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt. Jest ujęty w załączniku nr 1 do Dyrektywy Ptasiej Unii Europejskiej. Na początku XX w. bielik był na krawędzi wymarcia. Dzięki efektywnym działaniom ochronnym jego populacja na przestrzeni ostatnich 100 lat znacznie wzrosła.

Ocalony Bielik z Krajny - zdjęcia:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Genialny Mieszczuch
Pięknie Panie Krzysztofie, pięknie !

Dziękuję.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska