Masiuk triumfował w czwartek na 200 metrów i wywalczył kwalifikację olimpijską na tym dystansie, w piątek zdobył kolejny złoty medal mistrzostw Polski na 100 metrów grzbietem, z czasem 53.91. – Jestem bardzo zadowolony ze swoich występów w Poznaniu, dzisiaj na setkę trochę spóźniłem sam start, za to wczoraj świetnie mi się płynęło dwusetkę, aż byłem zdziwiony, że to może być aż tak przyjemne. W ostatnim tygodniu byłem w małym dołku, trochę mnie coś zbijało z drogi do celu, na szczęście obudziłem się jednego dnia i stwierdziłem, że jest już dobrze, że trzeba walczyć. Jakoś się to samo naprawiło i potem już poszło – dodaje.
Zimowe mistrzostwa Polski to dla grupy czołowych polskich zawodników ostatnia szansa uzyskania kwalifikacji na mistrzostwa świata, a także doskonała okazja do wywalczenia kwalifikacji na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Przypomnijmy, że takie minimum pierwszego dnia wywalczyła Katarzyna Wasick na 50 metrów stylem dowolnym.
Póki co kwalifikacje na Paryż ma już siedem osób: obok Wasick, także Adela Piskorska, Laura Bernat, Dominika Sztandera, Jakub Majerski, Ksawery Masiuk (dwie) i Krzysztof Chmielewski.
W piątek złoto mistrzostw Polski na 50 metrów stylem klasycznym wywalczył Jan Kałusowski, który szykuje się do swojego koronnego dystansu – 100 metrów. – To złoto tylko doda mi skrzydeł, chcę powalczyć o minimum na swoim najmocniejszym dystansie, a ta wygrana tylko może mi w tym pomóc – dodaje Kałusowski.
Poznań jest gospodarzem tak dużej imprezy piąty raz w historii. Wcześniej gościł najlepszych pływaków na letnich mistrzostwach kraju dwukrotnie: tuż po II wojnie światowej w 1946 roku oraz w 1991 roku. Z kolei zimowa odsłona odbywała się w stolicy województwa wielkopolskiego w latach 1972 i 2011. Zawody w Termach Maltańskich wspierają sponsor główny PZP – PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Warto zauważyć, że barierę dwóch minut na 200 metrów stylem dowolnym złamała Wiktoria Guść. – Nie miałam takiego planu, na rozgrzewce nie było jakoś specjalnie dobrze, dlatego bardzo się cieszę, że popłynęłam aż tak szybko – mówi zawodniczka MKP Szczecin. – Wreszcie złamałam barierę dwóch minut, ale nie mam zamiaru się zatrzymywać, do 1:58 jest już całkiem blisko – cieszyła się zawodniczka.
Mistrzostwa Polski zawitały do Poznania po 12 latach. Rywalizacja potrwa jeszcze do niedzieli 26 listopada. Eliminacje będą się rozpoczynać o godzinie 9:00, natomiast finały o 17:00 (wyjątkiem jest niedziela – ostatniego dnia zawodów początek walki o medale zaplanowano na 16:00). Transmisję z porannych bloków można oglądać na kanale PZP na YouTube’ie, natomiast sesje finałowe pokazuje TVP Sport. Popołudniowe zmagania są również dostępne na stronie sport.tvp.pl.
