
To była szczególna uroczystość. Z tortem, życzeniami, kwiatami i przede wszystkim wspomnieniami. Ksiądz prałat dostał nawet szalik "Borowiaka". Prezent od Jarosława Schumachera jak najbardziej na miejscu, bo były proboszcz prowadzi zdrowy styl życia. Chętnie uprawia nordic walking. Można go spotkać często na przechadzce na czerskim stadionie.

To była szczególna uroczystość. Z tortem, życzeniami, kwiatami i przede wszystkim wspomnieniami. Ksiądz prałat dostał nawet szalik "Borowiaka". Prezent od Jarosława Schumachera jak najbardziej na miejscu, bo były proboszcz prowadzi zdrowy styl życia. Chętnie uprawia nordic walking. Można go spotkać często na przechadzce na czerskim stadionie.

To była szczególna uroczystość. Z tortem, życzeniami, kwiatami i przede wszystkim wspomnieniami. Ksiądz prałat dostał nawet szalik "Borowiaka". Prezent od Jarosława Schumachera jak najbardziej na miejscu, bo były proboszcz prowadzi zdrowy styl życia. Chętnie uprawia nordic walking. Można go spotkać często na przechadzce na czerskim stadionie.

To była szczególna uroczystość. Z tortem, życzeniami, kwiatami i przede wszystkim wspomnieniami. Ksiądz prałat dostał nawet szalik "Borowiaka". Prezent od Jarosława Schumachera jak najbardziej na miejscu, bo były proboszcz prowadzi zdrowy styl życia. Chętnie uprawia nordic walking. Można go spotkać często na przechadzce na czerskim stadionie.