Trwają poszukiwania najsympatyczniejszego proboszcza w kraju. Spośród 395 kapłanów, do ścisłego finału dostała się dwunastka. A w niej - Remigiusz Stacherski.
- Tak się składa, że jestem z Państwa stron: urodziłem się w Rypinie, a uczyłem w liceum Lissowskiego - wspomina proboszcz z Popowa Kościelnego koło Wyszkowa.
Internetowe głosowanie na księdza roku potrwa do niedzieli.
- Czy chciałbym zwyciężyć? Oczywiście. Zrobiłbym to dla moich parafian - opowiada ks. Remigiusz. - To fantastyczni ludzie, zrobili mi niespodziankę i w wielkiej tajemnicy zgłosili moją kandydaturę do konkursu.
- Podczas nieobecności księdza zebraliśmy podpisy od 206 rodzin - zdradzają na facebookowym profilu Rypina Andrzej Ługowski i Piotr Szczęsny, parafianie. I apelują o głosy: - Prosimy o wsparcie. Możecie zaangażować się w promocję dobra.
Papowo Kościelne to maleńka miejscowość pod Warszawą z wyjątkową świątynią. Ponadstuletnim kościołem, który zaprojektował jeden z najbardziej uznanych architektów i konserwatorów zabytków, Józef Pius Dziekoński.
- To był prawdziwy geniusz! - podkreśla zachwycony proboszcz. - Jego kościoły znajdują się w Żyrardowie, na warszawskiej Pradze czy w Zakopanem. Jest szansa, że będziemy mogli poszczycić się sanktuarium maryjnym. Takim, jak w Oborach. Dodam jeszcze, że jesteśmy jedynym kościołem nad Bugiem w diecezji płockiej.
Jak zostanie wyłoniony zwycięzca konkursu?
O wynikach zadecydują internauci. A dokładnie - liczba klikniętych "lubię to". Oprócz Proboszcza Roku Internautów, kapituła wybierze Proboszcza Roku. Więcej informacji znajdziecie na stronie ekai.pl.
Ks. Stacherski studiował teologię w Rzymie, gdzie zrobił doktorat. Dziś uczy religii w popowskiej podstawówce.