
Jason Doyle
Wiemy, że Australijczyk jest zdecydowany wrócić do Torunia po średnio udanej przygodzie w Częstochowie. Co ciekawe - nie do końca są o tym przekonani w Apatorze. Wszystko zależy od kolejnych ruchów na transferowym rynku i ewentualnego wzmocnienia pozycji polskiego seniora. Doyle na dziś jest wariantem za Chrisa Holdera i to raczej starszy z braci jest w tej rywalizacji faworytem klubu. Minusem Doyle'a jest wysoka cena oraz charakter, bo to zawodnik, który funkcjonuje nieco obok zespołu.

Przemysław Pawlicki
Jednym z kandydatów na polskie wzmocnienie Aniołów jest (był?) Przemysław Pawlicki. Ma za sobą kiepski sezon w Grudziądzu, ale to żużlowiec z dużym potencjałem, który w dodatku bardzo lubi ścigać się na Motoarenie. W Toruniu panuje przekonanie, że zmiana środowiska może mu wyłącznie pomóc oraz że w PGE Ekstralidze rokuje znacznie lepiej niż Adrian Miedziński. MrGarden GKM nie zamierza jednak z niego zrezygnować i jak oznajmił prezes Marcin Murawski, ustalił już warunki nowego kontraktu.

Szymon Woźniak
Kolejny kandydat na polskie wzmocnienie "Aniołów" i faworyt Przemysława Termińskiego. Właściciel Apator zimą przyznał podczas wideo czatu z kibicami, że wierzy w Woźniaka i pozyskanie wychowanka Polonii do Apatora jest jego małym marzeniem. To nie pierwsza próba przechwycenia byłego mistrza Polski i kolejna nieudana. Żużlowiec i Stal już ogłosili zawarcie porozumienia na kolejny sezon.

Piotr Pawlicki
Transfer "Byka" rozwiązałby wiele problemów w składzie ekstraligowym Apatora. Wiemy, że negocjacje były zaawansowane, torynianie kusili Pawlickiego startami ze starszym bratem Przemysławem. Wydawało się, że szanse są spore, bo w Lesznie szykuje się nadwyżka seniorów. Ostatecznie jednak Piotr Pawlicki w czwartek 24 września ogłosił, że zostaje w Unii na kolejny sezon.