Jaka była pierwsza rola Kuby Szyperskiego, aktora pochodzącego z Inowrocławia, w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”? Wcielił się w postać diwy z Kanady, Céline Dion! - Moja idolka. Uwielbiam, kocham, ale nigdy w życiu nie podjąłbym się śpiewania Céline Dion. To są piekielnie trudne utwory - śmiał się uczestnik. A jednak! Artysta podjął się wyzwania z singlem „My Heart Will Go On”, który promował legendarny film „Titanic”.
- Nie chce mi się w ogóle tych truizmów tutaj gadać. Widziałam, że ty kochasz tą Céline - mówiła zachwycona Małgorzata Walewska.
- Totalnie się rozkleiłem, bo wyszło lepiej niż myślałem, że wyjdzie. Jesteś wspaniałym, zdolnym człowiekiem - ocenił występ Kuby Piotr Gąsowski.
Mimo pozytywnych ocen jurorów po występie inowrocławianina, tydzień temu to Patricia Kazadi zatriumfowała w roli Arethy Franklin, amerykańskiej diwy soul. Wykonaniem utworu „Think” zapewniła sobie maksymalną liczbę punktów od jurorów. Zdaniem internautów werdykt ekspertów był niesprawiedliwy. Według nich pierwszy odcinek tego sezonu powinien wygrać Kuba Szyperski.
- Byłam przekonana, że wygra Kuba. Miał arcytrudne zadanie i wykonał je fenomenalnie - komentuje Anna, internautka. Jej komentarz poparło reakcjami prawie 700 internautów.
- Fajny występ Patrycji, ale jednak Kuba miał o wiele trudniejsze zadanie. Zaśpiewać Céline Dion nawet kobiecie byłoby trudno, a co dopiero facetowi. A on zrobił to genialnie - wtóruje Dorota.
- Ludzie w historii tego programu większej niesprawiedliwości nie było, naprawdę, obiektywnie to Kuba powinien wygrać, był lepszy, włożył mega dużo serca, ale i profesjonalizmu, w tą postać najbardziej umiał się wcielić! Kuba pokazał totalną przemianę. Był po prostu genialny, ja się mega wzruszyłem! I naprawdę werdykt niesprawiedliwy - dodaje Michał.
