Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuczek. Dwie studnie z wodą pitną dla Ciechocinka i części gminy Aleksandrów Kujawski zamknięte

Jadwiga Aleksandrowicz
Starosta aleksandrowski zwołał posiedzenie powiatowego zespołu reagowania kryzysowego. Ograniczono dostarczanie wody z ujęcia wody w Kuczku (gm. Aleksandrów Kujawski). Powód? Dwie zamknięte studnie wody pitnej. Jutro zbada je Wojewódzka Stacja Sanitarno -Epidemiologiczna.

Zamknięcie studni związane jest z wejściem ekipy budującej autostradę A-1 na teren ochronny ujęcia wody w Kuczku. Zrobiono to bez porozumienia z gminą.

- Budowlani weszli, rozrywając siatkę ogrodzenia. Nie powiadomili ani gminy, właściciela ujęcia, ani jego administratora . Rozpoczęli wycinkę drzew - mówi wójt Andrzej Olszewski. O sprawie natychmiast powiadomił starostę i wojewodę w obawie przed zanieczyszczeniem znajdujących się w tej strefie studni wody pitnej, z których zaopatrywana jest nie tylko część gminy Aleksandrów Kujawski, ale także znaczna część Ciechocinka.

Starosta Zbigniew Żbikowski zwołał jeszcze w sobotę posiedzenie zespołu reagowania kryzysowego. Obecni byli m.in. zastępca komendanta policji, komendant straży pożarnej powiatowy inspektor sanitarny.
- Nie udało się nam skontaktować z przedstawicielami inwestora, jakim jest Krajowa Dyrekcja Dróg

Krajowych i Autostrad. Już drugi raz inwestor podejmuje prace, wymagające porozumienia z gminą, właśnie w sobotę - mówi Andrzej Olszewski. Kilka tygodni temu zaczęto bez pozwolenia gminy wycinać drzewa na trasie autostrady w Odolionie. Teraz wycinkę rozpoczęto w strefie ochronnej ujęcia wody.

Po alarmie gminy wykonawca autostrady wycofał się. Gmina ponownie założyła siatkę w ogrodzeniu i zorganizowała całodobowa ochronę studzien w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców. Wodę w zamkniętych profilaktycznie dwóch studniach ma przebadać jutro Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna.

Gminni samorządowcy od dawna zabiegają o odszkodowanie za prace w strefie ujęcia. Wprawdzie nowe technologie nie powinny, jak twierdzi inwestor, zagrozić wodzie w tym ujęciu, ale nie będzie mowy o jego rozbudowie, bo nie pozwoli na to strefa oddziaływania autostrady. Ma to znaczenie i dla gminy wiejskiej, i dla Ciechocinka, bo obie gminy rozbudowują się i będą potrzebowały coraz więcej wody. Gmina Aleksandrów Kujawski nie chce wstrzymywać budowy autostrady, ale chciałaby za odszkodowanie wybudować nowe ujęcie wody na Tążynie. Na razie jej zabiegi są bez skuteczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska