Jeśli porównamy te dane do analogicznego okresu roku ubiegłego, okaże się, że wydarzyło się o 20 wypadków mniej i jest o 2 zbitych i 13 rannych mniej.
Ale ludzie wciąż giną. 27 stycznia wieczorem do tragedii doszło w miejscowości Jeziórki (gm. Osiek) na drodze wojewódzkiej 560, gdzie zderzyły się opel astra i citroena berlingo. Na miejscu zginął 22-letni kierowca opla, zaś 34-letni mężczyzna, który kierował berlingo, był reanimowany. Przebywa w szpitalu.
Niestety przyczyną wypadku było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Jest to zresztą główna przyczyna wypadków w naszym regionie. Apeluję o rozwagę przy włączaniu się do ruchu, o rozejrzenie się, czy nie nadjeżdża inny pojazd
– komentuje kom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Biorą pod kontrolę konkretne drogi
Policjanci WRD KWP co pół roku robią szczegółową analizę zagrożeń na drogach regionu i tak kierują patrolami, aby zabezpieczały najbardziej zagrożone odcinki dróg. Funkcjonariusze wiedzą w jakie dni i o jakich godzinach dochodzi na nich do najgroźniejszych zdarzeń.
Śmierć kosiła w ubiegłym roku na drogach wyjątkowo ostro
Z nakazu Komendy Głównej Policji pod stałą wzmożoną kontrolą jest wyjątkowo niebezpieczna droga krajowa nr 10 między Bydgoszczą a Toruniem oraz cały kujawsko-pomorski odcinek autostrady A1 (gdzie o skutkach wypadków decydują duże prędkości).
Od 1 lutego więcej patroli pojawi się na drogach krajowych nr 91 (we wtorki i piątki) i nr 62 (środy i wtorki). Większej kontroli można się spodziewać także na drodze wojewódzkiej nr 241 – Tuchola – Sępólno – Więcbork – Mrocza - Nakło (piątki), a także na drodze 246 z Nakła, przez Szubin i Łabiszyn (soboty).
- Na tych drogach, tak zresztą jak na wszystkich, kierowcy mogą się spodziewać przede wszystkim kontroli prędkości i trzeźwości, ale przy okazji policjanci na pewno przyjrzą się stanowi technicznemu pojazdów oraz czy kierowca i pasażerowie mają zapięte pasy – przestrzega komisarz Jakubas.
Oficer policji dodaje, że uwadze mundurowych nie umkną także idący nieprawidłową stroną drogi, bądź nieposiadający po zapadnięciu zmroku elementów odblaskowych piesi. Niewłaściwe zachowania rowerzystów także spotkają się z odpowiednią reakcją.
Wielu pije i bierze narkotyki
Nieustającym problemem na naszych drogach jest alkohol, ale także inne środki odurzające. Z tymi ostatnimi mają problem często młodzi kierowcy.
Tak było 16 stycznia na drodze powiatowej w miejscowości Michale (pow. świecki). Było wczesne popołudnie, ale padał śnieg i było ślisko. 27-letni kierowca volkswagena golfa zjechał na łuku drogi na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia z alfą romeo. Zginęła 73-letnia pasażerka alfy, a jej 66-letni mąż zmarł w szpitalu. Sprawca tragedii był pod wpływem amfetaminy.
Za szybko w złych warunkach
Wpływ na ten ostatni wypadek miał przede wszystkim stan kierowcy, ale też fakt, że jechał za szybko, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
A to „niedostosowanie” jest drugą z głównych przyczyn wypadków na Kujawach i Pomorzu (po wymuszeniu pierwszeństwa przejazdu). Dlatego policja wciąż apeluje o to, aby za kierownicę wsiadać w pełni sił fizycznych i psychicznych oraz nie szarżować na drodze.
To też może Cię zainteresować
A regionalna prognoza pogody na kolejne dni mówi przede wszystkim o lekkim mrozie w dzień i nawet 8-stopniowym nocami.
Lech Świątek z Bydgoszczy, były utytułowany kierowca rajdowy wyjaśnia, że taka aura może oznaczać śliskość na niektórych odcinkach dróg, zwłaszcza na mostach, wiaduktach, w pobliżu jezior. Trzeba też wzmóc uwagę na granicy odcinków śródleśnych i wiodących pośród pól.
W zacienionych fragmentach dróg może utrzymywać się lód. Wyjątkowo zdradliwy jest tzw. czarny lód, bowiem wygląda jak normalna czarna nawierzchnia drogi, a tymczasem jest to typowa „szklanka”. Odczuwany przez kierowcę luz w kierownicy może oznaczać, że właśnie jedzie po czarnym lodzie. Należy ostrożnie zmniejszyć prędkość i nie wykonywać gwałtownych ruchów kierownicą.
