https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Prowincja chińska Hubei nowym partnerem. Co zyskamy? [zdjęcia]

Katarzyna Fus [email protected] tel. 56 61 99 926
Czy i co dzięki tej współpracy zyskamy? - Liczymy na korzyści gospodarcze - mówi marszałek.
Kujawsko-Pomorskie. Prowincja chińska Hubei nowym partnerem. Co zyskamy? [zdjęcia]
Wojciech Szabelski

(fot. Wojciech Szabelski)

We wtorek marszałek Piotr Całbecki i wicegubernator prowincji Hubei Li Xiansheng podpisali umowę o współpracy. Będzie to głównie działanie regionów w zakresie gospodarki, ale zapisy dokumentu mówią także o partnerstwie w sferach kultury, edukacji i wielu innych dziedzinach.

Przymiarki do podpisania dokumentu trwały od 2007 r., kiedy to strony wyraziły chęć współpracy.
Dzisiaj Chińczycy zostali przywitani z honorami. Przy podpisywaniu umowy nie zabrakło wzajemnych deklaracji, podarunków, symbolicznej lampki szampana. Paweł Wakarecy zagrał znane utwory Fryderyka Chopina. Po uroczystości w toruńskim Ratuszu Staromiejskim goście otworzyli przy fontannie Cosmopolis plenerową wystawę, która ukazuje walory prowincji Hubei.

- Jest to na pewno potrzebny etap - tłumaczy Adam Marszałek, prezes toruńskiego wydawnictwa, który od wielu lat prowadzi interesy w Chinach i ma tam własne wydawnictwo. - Chińczycy długo celebrują współpracę. Te pierwsze kroki są dosyć powolne. Ważny jest sposób przyjęcia. Chińczycy przywiązują do tego szczególną uwagę.

Jakie jednak korzyści przyniesie zawarcie umowy? - Mam nadzieję, że umowa nie będzie tylko pustym papierkiem - mówi marszałek. - Mieliśmy wspólne posiedzenie plenarne, na którym już określiliśmy główne kierunki współpracy. Mają one szeroki zakres. Poczynając od zakładania wspólnych podmiotów gospodarczych, poprzez wymianę kulturalną oper i teatrów, do wymiany studentów. Chińczycy są też bardzo zainteresowani naszym systemem ubezpieczeń społecznych. Za to my liczymy, że ten wielki rynek zbytu, jakim jest Państwo Środka będzie dla nas szeroko otwarty.

Już dziś delegacja z prowincji potwierdziła zaproszenie Polaków na rewizytę do Chin. Ma do niej dojść jeszcze w tym roku, prawdopodobnie jesienią.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tadek
TO PRAWDA .... A TY POLAKU ZDECHAJ ZGŁODU ... WŁADZA SIĘ ZAWSZE WYŻYWI

POpije i POtańcuje a wy patrzcie i POdziwiajcie jaki ten Cap-ecki jest mUndry i sprawiedliwy?
p
piter
a bober co tam k***a robi?

Jak to co chce załapać się na wycieczkę za nasze podatki.
G
Gość
Najważniejszy pkt.wizyty zostanie skonsumowamy jeszcze w tym roku Całbecki POjedzie do Chin ze swoją wierną switą czyli z Iwonką Kozłowską, D.Jakutą, może E.Harwich i szef regionalnego klubu łubu-dubu czyli Tom Lenz się załapie?

My jak zwykle "chętnie" zapłacimy za turystyczne wycieczki pana Całbeckiegoa było ich "sporo" i jak wielu inwerstorów przywiózł i nałapał kontaktów z Japonii, Izraela, Burkseli, Berlina itd.

Dzięku i tym wszystkim staraniom jaśnie "oświeconego" Całbeckiego ten region kwitnie- najwyższe bezrobocie, najniższe pensje, co czwarte dziecko głoduje, drogi do luftu, lecznictwo leży, kultura tylko q...a, q...a na toruńskiej starówce.

Marszałek cofa ten region do średniowiecza walcząc z ekologicznymi wiatrakami, stawia dziesiątki POmników w Toruniu nie pytając mieszkańców regionu o zgodę.
Taraz równiez niewątpliwie będzie "sukces" jak zwykle po całbeckiemu.

Chińczycy urodą, elokwencją, manierami, płynnym jęz.angielskim a może chińskim, znajomością biznesu "napewno" byli oczarowani,

TO PRAWDA .... A TY POLAKU ZDECHAJ ZGŁODU ... WŁADZA SIĘ ZAWSZE WYŻYWI
p
pietrek kosmita?
Dotychczas Pietrek zwany marszałkiem podczas rozmowy nawet z kobietami trzymał ręce w kieszeni a tutaj widać jakby się boksował z chińczykami...jakieś nowe kosmiczne maniery, wypatrzone z astrobazy?
M
Mark
a bober co tam k***a robi?
m
mao-tso -don kichot
Najważniejszy pkt.wizyty zostanie skonsumowamy jeszcze w tym roku Całbecki POjedzie do Chin ze swoją wierną switą czyli z Iwonką Kozłowską, D.Jakutą, może E.Harwich i szef regionalnego klubu łubu-dubu czyli Tom Lenz się załapie?

My jak zwykle "chętnie" zapłacimy za turystyczne wycieczki pana Całbeckiegoa było ich "sporo" i jak wielu inwerstorów przywiózł i nałapał kontaktów z Japonii, Izraela, Burkseli, Berlina itd.

Dzięku i tym wszystkim staraniom jaśnie "oświeconego" Całbeckiego ten region kwitnie- najwyższe bezrobocie, najniższe pensje, co czwarte dziecko głoduje, drogi do luftu, lecznictwo leży, kultura tylko q...a, q...a na toruńskiej starówce.

Marszałek cofa ten region do średniowiecza walcząc z ekologicznymi wiatrakami, stawia dziesiątki POmników w Toruniu nie pytając mieszkańców regionu o zgodę.
Taraz równiez niewątpliwie będzie "sukces" jak zwykle po całbeckiemu.

Chińczycy urodą, elokwencją, manierami, płynnym jęz.angielskim a może chińskim, znajomością biznesu "napewno" byli oczarowani,
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska