
Natalia Marciniak, radna Rady Miejskiej w Kamieniu Krajeńskim/Przewodnicząca Samorządu Mieszkańców Kamienia: - Kiedy tylko będzie taka możliwość na pewno zaszczepię się. Przechorowałam COVID-19 w listopadzie. Przez 4 tygodnie zmagałam się z poważnymi dolegliwościami. Kolejny miesiąc dochodziłam do siebie. Chyba nigdy w życiu nie chorowałam tak poważnie. Nie chciałabym tego znowu przechodzić. Jedną z moich największych pasji są podróże. Bez szczepienia nie odważyłabym się wyjechać za granicę. Chcę żyć normalnie i chcę być zdrowa.

Dyrektor Domu Kultury w Golubiu-Dobrzyniu Artur Niklewicz: - Planuję szczepienie. Poddam się jemu, gdy tylko będzie to możliwe. Proces szczepień idzie powoli, więc pozostaje cierpliwie czekać. Szczepienia to jedyny sposób na powrót do normalności, innej metody nie mamy. Cały świat się zaangażował w akcję szczepień, więc liczę, że do końca roku zaczniemy wracać do normalności.

Ewa Czapiewska-Siekierka, pracownik KP PSP Sępólno/Stowarzyszenia LGD Nasza Krajna: - Zaszczepię się, bo wierzę w tę szczepionkę. Pracuję w Państwowej Straży Pożarnej i my, jako służby mundurowe jesteśmy w pierwszej grupie planowanej do zaszczepienia w połowie stycznia. Mieliśmy zadeklarować się do końca listopada i ja to zrobiłam. Oczywiście, miałam wątpliwości, czy jako ozdrowieniec mogę się zaszczepić, czy nie pojawią się jakieś skutki uboczne. Teraz, gdy znanych jest więcej informacji na temat szczepionki, gdy słucham specjalistów, te wątpliwości się rozwiewają. Szczepionka może pomóc nie tylko mi, ale też tym, którzy nas otaczają.

Prezes PTTK w Golubiu-Dobrzyniu Stefan Borkowicz: - Planuję szczepienie, cierpliwie czekam na swoją kolej. Lekarz rodzinny czuwa nad tym, bym skorzystał z takiej możliwości. Dużo jest kontrowersji wokół szczepień. Uważam, że powinniśmy widzieć pozytywy, że pojawiło się kilka przetestowanych szczepionek, nie możemy dzielić produktów na wschodnie i zachodnie.