Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. To był lepszy rok na naszych drogach, ale i tak zginęło za dużo ludzi

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Teraz, gdy mamy już nowy rok i pogorszyły się warunki na drogach, musimy jeszcze bardziej zadbać o bezpieczeństwo. Mały błąd może kosztować nas zbyt dużo
Teraz, gdy mamy już nowy rok i pogorszyły się warunki na drogach, musimy jeszcze bardziej zadbać o bezpieczeństwo. Mały błąd może kosztować nas zbyt dużo Piotr Krzyżanowski
W 2020 roku na kujawsko-pomorskich drogach zginęły 133 osoby, o 79 mniej niż w 2019 roku, gdy życie straciło 211 osób. Paradoksalnie pomogła pandemia, ale na poprawę bezpieczeństwa wpłynęło też wiele innych czynników.

Zobacz wideo: Nowe przepisy prawa ruchu drogowego. To się zmieni!

Gdyby ktoś zachodził w głowę, jak paskudna zaraza mogła wpłynąć na ocalenie istnień ludzkich, to odpowiedź jest prosta – zmalała mobilność społeczeństwa, a zatem natężenie ruchu na drogach. Mniejszy ruch przekłada się na mniejsze prawdopodobieństwo wszelkich zdarzeń drogowych.

To prawda, ale już w pierwszych miesiącach 2020 roku, zanim jeszcze ogłoszono obostrzenia w przemieszczaniu się, odnotowaliśmy mniej tragicznych wypadków niż w tym samym okresie 2019 roku. Ów 2019 rok był wyjątkowy zły. Mieliśmy całe serie wypadków, w których jednorazowo ginęło po kilka osób, jak w okolicach Aleksandrowa Kujawskiego. Szerokim echem odbiły się także dwa wypadki śmiertelne na przygotowywanym do oddania pasie ruchu drogi ekspresowej S5 pod Cotoniem

– komentuje kom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - .

Mamy coraz lepsze drogi

Nie rozstrzygnięto jeszcze czy na te wypadki pod Cotoniem (prócz zabitych byli także ranni) wpływ miała niewłaściwa organizacja ruchu, ale faktem jest, że nowa, coraz lepsza infrastruktura drogowa wpływa na poprawę BRD (czyli bezpieczeństwa ruchu drogowego).

Tragiczne wypadki w regionie. Statystyki są przerażające. Na naszych drogach giną setki ludzi

Komisarz Jakubas nie ma wątpliwości, że dzięki oddanej pod koniec roku północno-zachodniego odcinka obwodnicy Bydgoszczy w ciągu drogi S5 poprawi bezpieczeństwo w samym mieści, jako że cały tranzyt, w tym ciężkie pojazdy, ominie je.

Prędkość zabija

Przyczyną większości wypadków jest nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, ale na śmiertelność najbardziej wpływa nadmierna, niedostosowana do warunków panujących na drodze prędkość. Trzecią przyczyną wypadków jest nieprawidłowe wyprzedzanie, które w wielu przypadkach odbywa się przy dużej prędkości, a zatem kończy się naprawdę tragicznie – zderzeniem czołowym lub zjechaniem do rowu, dachowaniem bądź uderzeniem w drzewo.

Na poprawę BRD wpłynęła niewątpliwie nasza praca - analiza zagrożeń na poszczególnych drogach i wytężona praca skierowanych na nie funkcjonariuszy ruchu drogowego. Dużą pracę wykonują załogi radiowozów grupy Speed. Bardzo często to one eliminują z dróg agresywnych, łamiących przepisy kierowców, zwłaszcza ograniczenia prędkości

– kontynuuje Robert Jakubas.

Wielu traci „prawka”

Policja wciąż zatrzymuje bardzo wielu piratów w terenie zabudowanym, pędzących o ponad 50 km na godz. szybciej niż pozwalają przepisy i za to zatrzymuje im na 3 miesiące prawa jazdy.

Prawo pozwalające mundurowych na takie restrykcje wpłynęło na zdyscyplinowanie zmotoryzowanych na drogach wiodących przez miasta i wsie, zatem tam, gdzie o wypadek nietrudno, zwłaszcza z udziałem pieszych i rowerzystów.

Gdyby w życie weszła nowelizacja Prawa o ruchu drogowym (a są takie plany), zgodnie z którą czasowo odbierano by prawa jazdy także za piracką jazdę w terenie niezabudowanym, wtedy i tam byłoby bezpieczniej.

Profilaktyka też się liczy

Kto wiele ile osób żyje dzięki temu, że dotarły do nich informacje związane z profilaktyką zasad ruchu drogowego?

Może dowiedziały się jak ważne jest noszenie jesienią i zimą elementów odblaskowych lub ubieranie się w jasną odzież. Albo dotarło do nich, że na zebry nie można wchodzić nie upewniwszy się, że nadjeżdżające auto zdoła bezpiecznie zwolnić lub zatrzymać się, że kierowca ma mniejsze szanse na dostatecznie szybkie dostrzeżenie ubranego na czarno pieszego niż on sam na dostrzeżenie oświetlonego pojazdu.

Mógł nie wiedzieć, że są to dwa przeciwne pasy ruchu - twierdzi brat zabitego na „piątce” w Cotoniu

Tych programów profilaktyczny, spotów wyświetlanych w internecie czy na tablicach ITS w miastach jest naprawdę sporo. A mimo to piesi wciąż wpadają pod koła i to na oznakowanych przejściach, a rowerzyści bywa, że jeżdżą po zmroku bez oświetlenia.

Szczegółowo analizujemy wypadki śmiertelne na przejściach dla pieszych, tak zresztą jak wszystkie wypadki, w których giną ludzie. Wyciągamy wnioski, kierując je do zarządców dróg. Nieraz wystarczy lepiej oświetlić przejście, aby zminimalizować ryzyko kolejnej tragedii. Czasem przydaje się współpraca z Uniwersytetem Technologiczno - Przyrodniczym w Bydgoszczy. Naukowcy podpowiadają co można poprawić w infrastrukturze

– dodaje na koniec Robert Jakubas.

To też może Cię zainteresować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska