Prognoza przewidująca w piątek w naszym regionie 21 stopni Celsjusza to jeszcze dobre warunki do jazdy, choć nad ranem – po nocnym przelotnym deszczu – drogi mogą być mokre. Jednak 16 stopni w sobotę i do tego znów niewielki deszcz, to już zdecydowanie gorsza sytuacja dla zmotoryzowanych.
W niedzielę wszystko na co będzie stać Matkę Naturę to 15 kresek na skali Celsjusza, zaś kolejne dni do czwartku 3 października nie dadzą nam nadziei na więcej – będzie od 14 do 15.
Od piątku zacznie się – według prognozy bydgoskiego synoptyka Bogdana Bąka – bardzo niewielkie ocieplenie. W te dni słońce przeplatać się będzie z chmurami i przelotnymi opadami deszczu.
Warunki na drogach pogarszają się
Nie miejmy więc złudzeń – warunki atmosferyczne, a co za tym idzie te na drogach zdecydowanie pogorszą się.
Na jezdniach jest już coraz więcej butwiejących liści, tu i ówdzie pojawiają się kałuże. Nad razem w obniżeniach terenu można wjechać w strefę mgły. Dodatkowym zagrożeniem są jesienne migracje dzikich zwierząt. Zderzenie z łosiem (w ostatnich dniach w regionie było kilka takich zdarzeń), jeleniem, sarną, dzikiem może się skończyć tragicznie.
Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że tegoroczna statystyka wypadków na Kujawach i Pomorzu przyprawia myślącego człowieka o ból głowy (a jak dotąd aura sprzyjała podróżom), to można spodziewać się jeszcze większej ich liczby. Od początku roku do 25 września doszło do 564 wypadków (to o 4 mniej niż w tym samym okresie 2023 r.), zginęło 89 osób (o 14 więcej!), rany odniosło 650 (+ 39). W samym wrześniu odnotowano 58 wypadków (-5), 9 osób nie żyje (+1), 62 wymagały pomocy lekarskiej (- 5).
- Jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych w okresie jesiennym jest niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. W trudnych warunkach, przy mokrej nawierzchni, należy zdjąć nogę z gazu i jechać wolniej oraz zachować bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu – radzi kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.
Pani komisarz przypomina też, że w takich warunkach droga hamowania zdecydowanie się zwiększa. Dlatego zbliżając się do przejść dla pieszych, należy zmniejszyć prędkość i zachować szczególną ostrożność. Taki wymóg obowiązuje kierowców także przy dobrej pogodzie, ale przy złej uwagę trzeba podwoić.
To też może Cię zainteresować
Nie należy nadużywać świateł przeciwmgłowych, które przy niewielkim ograniczeniu przejrzystości powietrza tylko oślepią innych użytkowników drogi.
Jeśli prognozy przewidują poważne załamanie aury, warto rozważyć rezygnację z wyjazdu. Ta uwaga tyczy się szczególnie tych kierowców, którzy mają małe doświadczenie lub nie są pewni umiejętności.
Bezpieczeństwo na drodze jest priorytetem
- Podkreślaliśmy to już wielokrotnie. Drogi to nie prywatne tory wyścigowe i muszą być wykorzystywane przez użytkowników zgodnie z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego. Prowadźmy pojazdy płynnie, tak aby podróż była przyjemnością, a nie walką o sekundy. Nie wywierajmy presji na innych uczestnikach ruchu drogowego, nie ponaglajmy ich mrugając światłami czy też jadąc „na zderzaku” – przypominają specjaliści Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).
I dodają, iż wciąż widuje się kierowców jadących „na zderzaku” lub w niewielkiej odległości za poprzedzającym pojazdem. I nie dotyczy to wyłącznie jazdy za autami poruszającymi się z prędkością poniżej dopuszczalnego limitu na drodze ekspresowej lub autostradzie. Bardzo często łamiący przepisy wywierają w ten sposób presję na jadących przepisowo, aby zjechali na sąsiedni pas ruchu. W sieci pełno jest filmów dokumentujących naganne zachowania takich kierowców.
Jeśli widzisz wypadek...
W jesiennych warunkach nietrudno o wypadek, zwłaszcza jeśli nie zachowuje się podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Jeżeli mijasz miejsce, w którym doszło do groźnego zdarzenia drogowego, a służby ratunkowe jeszcze nie dotarły, zatrzymaj pojazd w bezpiecznym miejscu, tak aby nie stwarzał zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Wezwij pomoc (numer alarmowy 112), poinformuj służby i przystąp do udzielania pomocy poszkodowanym – instruuje GDDKiA.
Przejeżdżając obok wypadku, gdzie służby rozpoczęły już akcję ratowniczą, należy skupić się na prowadzeniu pojazdu, a nie na przyglądaniu się, bo to powoduje dodatkowe utrudnienia, a nawet zagrożenie.
