Gdy nasz dowód dostanie się w ręce nieuczciwych osób, to możemy mieć ogromne problemy. Ktoś może na nasze konto np. zaciągnąć pożyczkę. Są też sytuacje, gdy naciągacze sami próbują zdobyć nasze dane. W ostatnim czasie podają się za pracowników banku i wysyłają maila albo dzwonią z prośbą o aktualizację danych osobowych. Inną stosowaną przez nich praktyką jest oferowanie atrakcyjnej pracy, najczęściej zdalnej, na podstawie umowy o dzieło. Właśnie dlatego tak istotne jest, aby nie podawać danych osobowych osobom do tego nie upoważnionym.
Za darmo sprawdzimy, czy nie mamy długów
Są sposoby, by za darmo sprawdzić, czy nie padliśmy ofiarą złodzieja tożsamości, który wykorzystał nasze dane do zaciągnięcia pożyczki. Mowa tutaj o monitorowaniu baz Biura Informacji Kredytowej, BIG InfoMonitora SA, Krajowego Rejestru Długów, Krajowego Biura Informacji Gospodarczej czy ERIF.
- Tego typu instytucje gromadzą dane dotyczące historii spłaty zaciąganych zobowiązań. Dlatego pobierając raport na własny temat można sprawdzić, czy nie pojawiły się w nim zapisy o pożyczkach, których nie zaciągaliśmy. Raporty te można pobrać za darmo raz na pół roku – mówi Marta Fila, Marketing Manager w AIQLabs.
Co zrobić, gdy zgubimy dowód osobisty albo nam go ukradną?
Jeśli jednak zgubiliśmy dowód osobisty albo nam go skradziono, to należy ten fakt jak najszybciej zgłosić na policji, a także w bankach i firmach pożyczkowych, w których zaciągnęliśmy zobowiązania. Poza tym należy udać się do urzędu gminy i poprosić o zaświadczenie potwierdzające utratę dokumentu tożsamości, którym będziemy posługiwać się aż do wyrobienia nowego. Warto też zastrzec dowód osobisty w internecie. Najłatwiejsze zadanie mają osoby zarejestrowane na stronie BIK – wówczas można zrobić to za pomocą jednego kliknięcia. Jest to bezpłatne.
Zdarza się, że pomimo zachowanych środków ostrożności, złodziejom udało się wykraść dane osobowe i zaciągnąć kredyt lub pożyczkę. Wówczas należy bezzwłocznie powiadomić policję oraz prokuraturę niezależnie od tego, na jaką kwotę zaciągnięto zobowiązanie.
Nie przegap
Może zdarzyć się, że sprawa zakończy się w sądzie. Jak wówczas udowodnić, że padliśmy ofiarą oszustwa?
W przypadku umów wymagających podpisu pożyczkobiorcy, można powołać biegłego grafologa, który potwierdzi, że podpis został sfałszowany. Jeśli zaś pożyczka została zaciągnięta przez internet, można przedstawić wyciąg z konta osobistego, dzięki czemu udowodnimy, że pożyczone pieniądze nigdy nie trafiły na nasz rachunek.
