9 z 29
Pocztowcy z różnych stron Polski i członkowie ich rodzin już...
fot. Fot. Jacek Gut

Kujawy podziwiali z rowerów i z lotu ptaka [zdjęcia]

Pocztowcy z różnych stron Polski i członkowie ich rodzin już od 14 lat organizują wyprawy rowerowe. Tym razem na bazę wypadową wybrali Inowrocław.

Przez tydzień mieszkali w Hoteliku "Pod Tężnią". Codziennie wyruszali stąd w teren poznając największe atrakcje Kujaw. Zwiedzili Inowrocław. Byli między innymi w Ciechocinku, Włocławku, Kruszwicy, Łojewie, Pakości i Kościelcu. Region podziwiali z rowerów, ale również z powietrza. A to dzięki lotom szybowcowym, na które się zdecydowali.

Turyści przekonują, że zabierają stąd miłe wspomnienia. - Pojeździliśmy sobie, polataliśmy i w dobrych warunkach pomieszkaliśmy. Nikt się z nikim nie pokłócił. Było pięknie - zdradza z uśmiechem Leszek Zieliński.

Na tle innych regionów Kujawy wypadają jednak dosyć blado. - Jest to dużo mniejszy region od innych. Jest tu też dużo mniej atrakcji. Nie ma też tyle ścieżek rowerowych co w innych częściach Polski. To jest spory mankament - wyznaje Jacek Git.

Sam Inowrocław ich jednak bardzo pozytywnie zaskoczył. Porównanie z Ciechocinkiem wgrywa. - Ciechocinek jest bardziej nastawiony na komercję i na kuracjuszy, a w Inowrocławiu panuje bardziej kameralna, rodzinna atmosfera - podkreśla Leszek Zieliński, a Jacek Git dodaje: - Park Solankowy jest sporym plusem Inowrocławia. Dla rowerzystów wytyczono też tu specjalne ścieżki, co oceniamy bardzo pozytywnie. W Ciechocinku tego nie ma. Wielkim plusem jest również to, że macie tężnie czynne niemal cały czas. Każdy może do nich dojść, nawet w nocy, są pięknie podświetlone. Może wokół nich spacerować za darmo. W Ciechocinku trzeba za taką przyjemność zapłacić.

Ich zdaniem Inowrocław zdecydowanie bije też na głowę Włocławek. - To wymarłe miasto. Piękne nabrzeże, piękne bulwary, na rynku piękny kościół, a poza ławkami - zupełnie nic - tłumaczą. Przekonują, że Inowrocław ma w sobie więcej życia.

Za naszym pośrednictwem zachęcają włodarzy regionu, by popracowali nad budową ścieżek rowerowych, które łączyłyby większe ośrodki. - Drogi macie wąskie, a ruch jest dość spory. Ścieżki podniosłyby bezpieczeństwo - zauważają. - Niedługo będziecie mieli nową obwodnicę Inowrocławia. Nie widziałem tam jednak ścieżek rowerowych. Szkoda - wyznają.

Obiecują, że za kilka lat powrócą na Kujawy. Mają nadzieję, że wówczas na turystów czekać już będzie system bezpiecznych ścieżek rowerowych.

10 z 29
Pocztowcy z różnych stron Polski i członkowie ich rodzin już...
fot. Fot. Jacek Gut

Kujawy podziwiali z rowerów i z lotu ptaka [zdjęcia]

Pocztowcy z różnych stron Polski i członkowie ich rodzin już od 14 lat organizują wyprawy rowerowe. Tym razem na bazę wypadową wybrali Inowrocław.

Przez tydzień mieszkali w Hoteliku "Pod Tężnią". Codziennie wyruszali stąd w teren poznając największe atrakcje Kujaw. Zwiedzili Inowrocław. Byli między innymi w Ciechocinku, Włocławku, Kruszwicy, Łojewie, Pakości i Kościelcu. Region podziwiali z rowerów, ale również z powietrza. A to dzięki lotom szybowcowym, na które się zdecydowali.

Turyści przekonują, że zabierają stąd miłe wspomnienia. - Pojeździliśmy sobie, polataliśmy i w dobrych warunkach pomieszkaliśmy. Nikt się z nikim nie pokłócił. Było pięknie - zdradza z uśmiechem Leszek Zieliński.

Na tle innych regionów Kujawy wypadają jednak dosyć blado. - Jest to dużo mniejszy region od innych. Jest tu też dużo mniej atrakcji. Nie ma też tyle ścieżek rowerowych co w innych częściach Polski. To jest spory mankament - wyznaje Jacek Git.

Sam Inowrocław ich jednak bardzo pozytywnie zaskoczył. Porównanie z Ciechocinkiem wgrywa. - Ciechocinek jest bardziej nastawiony na komercję i na kuracjuszy, a w Inowrocławiu panuje bardziej kameralna, rodzinna atmosfera - podkreśla Leszek Zieliński, a Jacek Git dodaje: - Park Solankowy jest sporym plusem Inowrocławia. Dla rowerzystów wytyczono też tu specjalne ścieżki, co oceniamy bardzo pozytywnie. W Ciechocinku tego nie ma. Wielkim plusem jest również to, że macie tężnie czynne niemal cały czas. Każdy może do nich dojść, nawet w nocy, są pięknie podświetlone. Może wokół nich spacerować za darmo. W Ciechocinku trzeba za taką przyjemność zapłacić.

Ich zdaniem Inowrocław zdecydowanie bije też na głowę Włocławek. - To wymarłe miasto. Piękne nabrzeże, piękne bulwary, na rynku piękny kościół, a poza ławkami - zupełnie nic - tłumaczą. Przekonują, że Inowrocław ma w sobie więcej życia.

Za naszym pośrednictwem zachęcają włodarzy regionu, by popracowali nad budową ścieżek rowerowych, które łączyłyby większe ośrodki. - Drogi macie wąskie, a ruch jest dość spory. Ścieżki podniosłyby bezpieczeństwo - zauważają. - Niedługo będziecie mieli nową obwodnicę Inowrocławia. Nie widziałem tam jednak ścieżek rowerowych. Szkoda - wyznają.

Obiecują, że za kilka lat powrócą na Kujawy. Mają nadzieję, że wówczas na turystów czekać już będzie system bezpiecznych ścieżek rowerowych.

11 z 29
Pocztowcy z różnych stron Polski i członkowie ich rodzin już...
fot. Fot. Jacek Gut

Kujawy podziwiali z rowerów i z lotu ptaka [zdjęcia]

Pocztowcy z różnych stron Polski i członkowie ich rodzin już od 14 lat organizują wyprawy rowerowe. Tym razem na bazę wypadową wybrali Inowrocław.

Przez tydzień mieszkali w Hoteliku "Pod Tężnią". Codziennie wyruszali stąd w teren poznając największe atrakcje Kujaw. Zwiedzili Inowrocław. Byli między innymi w Ciechocinku, Włocławku, Kruszwicy, Łojewie, Pakości i Kościelcu. Region podziwiali z rowerów, ale również z powietrza. A to dzięki lotom szybowcowym, na które się zdecydowali.

Turyści przekonują, że zabierają stąd miłe wspomnienia. - Pojeździliśmy sobie, polataliśmy i w dobrych warunkach pomieszkaliśmy. Nikt się z nikim nie pokłócił. Było pięknie - zdradza z uśmiechem Leszek Zieliński.

Na tle innych regionów Kujawy wypadają jednak dosyć blado. - Jest to dużo mniejszy region od innych. Jest tu też dużo mniej atrakcji. Nie ma też tyle ścieżek rowerowych co w innych częściach Polski. To jest spory mankament - wyznaje Jacek Git.

Sam Inowrocław ich jednak bardzo pozytywnie zaskoczył. Porównanie z Ciechocinkiem wgrywa. - Ciechocinek jest bardziej nastawiony na komercję i na kuracjuszy, a w Inowrocławiu panuje bardziej kameralna, rodzinna atmosfera - podkreśla Leszek Zieliński, a Jacek Git dodaje: - Park Solankowy jest sporym plusem Inowrocławia. Dla rowerzystów wytyczono też tu specjalne ścieżki, co oceniamy bardzo pozytywnie. W Ciechocinku tego nie ma. Wielkim plusem jest również to, że macie tężnie czynne niemal cały czas. Każdy może do nich dojść, nawet w nocy, są pięknie podświetlone. Może wokół nich spacerować za darmo. W Ciechocinku trzeba za taką przyjemność zapłacić.

Ich zdaniem Inowrocław zdecydowanie bije też na głowę Włocławek. - To wymarłe miasto. Piękne nabrzeże, piękne bulwary, na rynku piękny kościół, a poza ławkami - zupełnie nic - tłumaczą. Przekonują, że Inowrocław ma w sobie więcej życia.

Za naszym pośrednictwem zachęcają włodarzy regionu, by popracowali nad budową ścieżek rowerowych, które łączyłyby większe ośrodki. - Drogi macie wąskie, a ruch jest dość spory. Ścieżki podniosłyby bezpieczeństwo - zauważają. - Niedługo będziecie mieli nową obwodnicę Inowrocławia. Nie widziałem tam jednak ścieżek rowerowych. Szkoda - wyznają.

Obiecują, że za kilka lat powrócą na Kujawy. Mają nadzieję, że wówczas na turystów czekać już będzie system bezpiecznych ścieżek rowerowych.

12 z 29
Pocztowcy z różnych stron Polski i członkowie ich rodzin już...
fot. Fot. Jacek Gut

Kujawy podziwiali z rowerów i z lotu ptaka [zdjęcia]

Pocztowcy z różnych stron Polski i członkowie ich rodzin już od 14 lat organizują wyprawy rowerowe. Tym razem na bazę wypadową wybrali Inowrocław.

Przez tydzień mieszkali w Hoteliku "Pod Tężnią". Codziennie wyruszali stąd w teren poznając największe atrakcje Kujaw. Zwiedzili Inowrocław. Byli między innymi w Ciechocinku, Włocławku, Kruszwicy, Łojewie, Pakości i Kościelcu. Region podziwiali z rowerów, ale również z powietrza. A to dzięki lotom szybowcowym, na które się zdecydowali.

Turyści przekonują, że zabierają stąd miłe wspomnienia. - Pojeździliśmy sobie, polataliśmy i w dobrych warunkach pomieszkaliśmy. Nikt się z nikim nie pokłócił. Było pięknie - zdradza z uśmiechem Leszek Zieliński.

Na tle innych regionów Kujawy wypadają jednak dosyć blado. - Jest to dużo mniejszy region od innych. Jest tu też dużo mniej atrakcji. Nie ma też tyle ścieżek rowerowych co w innych częściach Polski. To jest spory mankament - wyznaje Jacek Git.

Sam Inowrocław ich jednak bardzo pozytywnie zaskoczył. Porównanie z Ciechocinkiem wgrywa. - Ciechocinek jest bardziej nastawiony na komercję i na kuracjuszy, a w Inowrocławiu panuje bardziej kameralna, rodzinna atmosfera - podkreśla Leszek Zieliński, a Jacek Git dodaje: - Park Solankowy jest sporym plusem Inowrocławia. Dla rowerzystów wytyczono też tu specjalne ścieżki, co oceniamy bardzo pozytywnie. W Ciechocinku tego nie ma. Wielkim plusem jest również to, że macie tężnie czynne niemal cały czas. Każdy może do nich dojść, nawet w nocy, są pięknie podświetlone. Może wokół nich spacerować za darmo. W Ciechocinku trzeba za taką przyjemność zapłacić.

Ich zdaniem Inowrocław zdecydowanie bije też na głowę Włocławek. - To wymarłe miasto. Piękne nabrzeże, piękne bulwary, na rynku piękny kościół, a poza ławkami - zupełnie nic - tłumaczą. Przekonują, że Inowrocław ma w sobie więcej życia.

Za naszym pośrednictwem zachęcają włodarzy regionu, by popracowali nad budową ścieżek rowerowych, które łączyłyby większe ośrodki. - Drogi macie wąskie, a ruch jest dość spory. Ścieżki podniosłyby bezpieczeństwo - zauważają. - Niedługo będziecie mieli nową obwodnicę Inowrocławia. Nie widziałem tam jednak ścieżek rowerowych. Szkoda - wyznają.

Obiecują, że za kilka lat powrócą na Kujawy. Mają nadzieję, że wówczas na turystów czekać już będzie system bezpiecznych ścieżek rowerowych.

Pozostało jeszcze 16 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

Kobiety o takich imionach to często kłamczuchy! Tak mówi Wielka Księga Imion

Kobiety o takich imionach to często kłamczuchy! Tak mówi Wielka Księga Imion

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Zobacz również

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy