- Gmina Świekatowo jest bardzo ładna, ale po części zaniedbana - zwraca uwagę Czytelniczka. - Chodzi o stan ulicy Łąkowej. Jest krytyczny, nie można nią przejechać, zwłaszcza rowerem. Prowadzi to do bólu brzucha i torsji.
Kobieta mówi, że torby z zakupami rozrywają się. - Z koszyczka wszystko wypada, z dzieckiem w siodełku nie można ryzykować, bo też się w nim nie utrzyma - uzupełnia. - Wielokrotnie prosiliśmy wójta o utwardzenie drogi, ale bezskutecznie. Dzieci ponad kilometr muszą chodzić do autobusu, bo z powodu stanu drogi autobus tu nie wjedzie. Samochody cały czas nam się psują, po prostu płakać się chce. Raz na kilka tygodni przejedzie ciągnik i troszkę wyrówna drogę, ale to na dwa, góra trzy dni i dalej to samo. Prosimy o interwencję.
Marek Topoliński, wójt gminy Świekatowo obiecuje częściej równać tę drogę. - Mamy służący do tego sprzęt, tyle mogę zrobić - tłumaczy i podkreśla, że rada gminy opracowała plan budowy dróg obowiązujący do 2022 roku i nie ma w nim ul. Łąkowej.
- Nie wystarcza nam pieniędzy na wszystko, ale krok po kroku remontujemy nasze drogi gruntowe. Co rok modernizujemy około dwóch kilometrów, w sumie mamy ich około stu - dodaje wójt. - Teraz trwa budowa 1,7 km drogi z Lubani-Lipiny do dworca PKP.
Wójt nie wyklucza jednak, że przez 2022 rokiem znajdą się pieniądze na Łąkową. - W 2017 roku chcemy tamtędy puścić autobus szkolny - wyjaśnia. - Będziemy szukać sposobu, żeby mógł jeździć bez przeszkód. Zdarzają się sytuacje, że zostaje nam trochę pieniędzy w budżecie albo coś nam skapnie z PROW. Będę miał na uwadze Łąkową.
Zobacz:
Pogoda na środę, 28.09.2016
wideo: TVN Meteo Active/x-news