Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lalka z zespołem Downa, na wózku inwalidzkim i z siniakami. Tak zabawki mają uczyć wrażliwości

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Lalki pokazujące niepełnosprawność i inność uczą dzieci tolerancji i wrażliwości.
Lalki pokazujące niepełnosprawność i inność uczą dzieci tolerancji i wrażliwości. pixabay.com
Lalki pokazujące niepełnosprawność i inność uczą dzieci tolerancji i wrażliwości. Życia w prawdziwym, a nie tylko zabawkowym świecie, też uczą.

Jak spojrzysz na nową lalkę Barbie, to widzisz różnicę między nią a pozostałymi z jej „rodziny”. Otóż ta nowa ma zespół Downa. Jej pomysłodawcą jest Mattel, czyli największy na świecie producent zabawek. Przy tworzeniu modelu lalki, firma współpracowała z National Down Syndrome Society, tzn. organizacją wspierającą osoby z zespołem Downa.

Barbie z zespołem Downa to nowość na rynku, ale inne zabawki, ukazujące niepełnosprawność, też się pojawiły
Barbie z zespołem Downa to nowość na rynku, ale inne zabawki, ukazujące niepełnosprawność, też się pojawiły Mattel

Nie tylko wygląd zewnętrzny nowej Barbie nawiązuje do osób, posiadających ten rodzaj niepełnosprawności. Niebieskie i żółte ozdoby na sukience lalki, do tego motyw motyli, to kolory i symbole związane z obchodami miesiąca świadomości o zespole Downa. Na różowym naszyjniku znajdują się ozdoby, oznaczające dodatkowy chromosom. Dla niewtajemniczonych: zespół Downa to grupa cech, które są wynikiem pojawienia się dodatkowego chromosomu 21 w komórkach człowieka.

Kult ciała do lamusa

Producent nowej wersji najsłynniejszej lalki świata przez dekady pozostawał w ogniu krytyki. Za kult ciała mu się obrywało. Szczupła, długonoga lalka z talią osy, piękną twarzą i włosami, jak z reklamy - zabawka podobała się i wciąż podoba młodszym dziewczynkom, ale wpycha starsze w kompleksy. 7- i 11-latka mają prawo nie wyglądać jak modelki. Nie mają długich, falowanych włosów, bo wygodniej związać je w kitkę. Nie chodzą w spódniczkach mini, lecz w dżinsach. Nie noszą szpilek, tylko adidasy. Jak dzieci wybierają zabawki albo podziwiają bohaterów kreskówek, to często chcą wyglądać i zachowywać się tak, jak ci bohaterowie. Kilkulatki bawią się Barbie, ale świat dziewczynek nie jest bajkowy, idealny, jak świat tych lal. Świat dziewczynek jest rzeczywisty. Nowa lalka Barbie, ta z zespołem Downa, w rzeczywistym otoczeniu dzieci już się jednak znajduje.

Bliżej ludzi

Ta sama firma wcześniej wypuściła na rynek również inne lalki, której są bliżej ludzi. To przykładowo Barbie z nadwagą, dalej - ta bez włosów (charakteryzowana na pacjentkę, chorującą na raka), inna na wózku inwalidzkim, kolejna z aparatem słuchowym i Ken, czyli mąż bądź partner Barbie, z protezą ręki lub nogi. Inni producenci zaoferowali chociażby lalki z plamkami na skórze (zabawki reprezentują osoby zmagające się z bielactwem), misie z zezem i w okularach, pajacyki poruszające się o kulach. Są też lalki, które mają niefajne miny. Wyglądają na złe, naburmuszone. Wszystkie uczą wrażliwości i innego, a właściwie to nie innego, tylko prawdziwego, spojrzenia na świat. I to jest nauka przez zabawę.

Nam, dorosłym, podobnie, jak tym, którzy zaraz będą dorośli, ta nauka także się przyda. Z badań „Zjawisko tolerancji w środowisku młodzieży szkolnej”, przeprowadzonych przez Krakowską Akademię im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego wynika, że 95 procent Polaków kojarzy tolerancję z poszanowaniem, ponad połowa z uznaniem. Minus taki, że podejmowanie rozmów o akceptacji nie jest równoznaczne z byciem tolerancyjnym. Tutaj 91 proc. rodaków uważa się za tolerancyjnych, natomiast do bycia przeciwnikami przyznaje się dziewięć proc. respondentów.

Fala uprzedzeń

Ta sama analiza wskazuje, iż 98 proc. osób odpowiadających na pytania, było świadkami sytuacji czy zachowań, w których inny człowiek doznał krzywdy. Z jednej strony zatem Polacy deklarują, że są otwarci na inne narodowości, kultury, poglądy. Z drugiej wynurza się fala uprzedzeń, nawet bez powodu. Dorosły i prawie dorosły muszą te uprzedzenia w sobie zwalczyć - i muszą dawać przykład córce i synowi, siostrze i bratu.

- Dziecko otoczone jest licznymi zabawkami o najróżniejszych kształtach, kolorach i funkcjach. Pragnąc wszystkiego, co najlepsze dla jego rozwoju, należy dobierać zabawki różnego rodzaju. Są to zatem m.in. lalki o innym kolorze skóry, te z zespołem Downa albo na wózkach inwalidzkich - podkreśla Karolina Kliszewska, pedagog z Bydgoszczy, pracująca z dziećmi i młodzieżą. - One uczą tolerancji i tego, co prawdziwe jest w naszym otoczeniu. Poprzez zabawki można pokazywać dzieciom, że świat jest kolorowy, ale nie zawsze wygląda on jak z bajki, lecz bywa także różnorodny. Tego rodzaju lalki czy misie pomogą w rozwinięciu wyobraźni i empatii dziecka. To dlatego, że kilkulatek, mający do czynienia z zabawkami, które imitują różne dysfunkcje, ma jednocześnie szansę oswoić się z niepełnosprawnościami i później w życiu codziennym traktować osoby niepełnosprawne, jak równe sobie.

Gry życiowe

Nie tylko lalki i misie uczą najmłodszych tolerancji i pozytywnych relacji. Możesz kupić gry edukacyjne, w tym puzzle przeznaczone nawet dla dwulatków. Brzdąc porównuje obrazki w parach. Na jednym jest namalowana dziewczynka uśmiechnięta, na drugim płacze. Wystarczy zmienić kilka puzzli, w obrębie twarzy drugiej dziewczynki, żeby też wyglądała na zadowoloną. Zadaniem malucha jest wybrać pasujące elementy układanki. Następna jest planszówka dla maluchów w wieku przedszkolnym. Należy zebrać ekipę na wycieczkę. Dziecko może zaprosić na wyjazd dzieci zdrowe i niepełnosprawne, te pięknie ubrane i te z podziurawionymi, poplamionymi spodniami, te z fajnymi zabawkami i te bez. Czy zabierze na wycieczkę wszystkie? - oto jest pytanie.

Są ponadto książeczki dla najmłodszych. Ich bohaterami są dzieci chudsze albo z nadprogramowymi kilogramami, te o jasnej lub o ciemnej karnacji, z włosami albo bez włosków na głowach.

Są też lalki tzw. uświadamiające. - Nie chodzi tu akurat o uświadomienie dzieciom tego, że ktoś inaczej wygląda, ponieważ jest chory, ma nadwagę albo ciemną skórę - kontynuuje Kliszewska. - Zadaniem lalki uświadamiającej jest pokazanie dziecku zjawisk, choćby przemocy. Można więc kupić lalkę z podbitym okiem albo taką z siniakami na rękach i nogach oraz zapłakanego misia. Jeśli dziewczynka czy chłopiec zobaczą zabawkę z wadami, będą ciekawe, dlaczego te defekty powstały. Zapytają o nie mamę i tatę. Naszą rolą, czyli rodziców, jest zaś najpierw wytłumaczenie, że istnieje coś złego, co nazywamy przemocą i że gdy ktoś kogoś bije, to te siniaki mogą się pokazać.

Ciemne oczy

Ekspertka dodaje: - Potem powinniśmy wyjaśnić dziecku, co ma ono zrobić, gdy przykładowo koleżanka z przedszkola albo kolega ze szkoły będą mieli takie „ciemne oczy”, czyli że powinno o tym powiedzieć pani w przedszkolu bądź szkole, no i nam, czyli rodzicom. Jeżeli dowiemy się od naszego dziecka, że w placówce, do której uczęszcza, znajduje się inne dziecko, właśnie z tymi siniakami, będziemy mogli zareagować, tzn. najpierw wykonać telefon do szkoły i podzielić się naszymi wątpliwościami na temat sytuacji tamtego dziecka. Oczywiście nikogo jeszcze nie oskarżamy. Nie jest przesądzone, że jeśli nasze dziecko opowiada nam o swoim rówieśniku z „ciemnymi oczami”, to na pewno tamto dziecko stało się ofiarą przemocy. Lepiej jednak zainterweniować niż później żałować.

Jeszcze wiele musimy się nauczyć z lekcji o przeciwdziałaniu przemocy. Coraz lepiej idzie nam za to na lekcjach akceptacji. Głuchoniema mama głuchoniemej córki pisała na forum: „W czasach mojego dzieciństwa mieszkaliśmy w wieżowcu. Na placu zabaw mało które dziecko chciało bawić się ze mną. Jak szłam z mamą na podwórko, to szybko wracałam z płaczem, bo tamte dzieci biegały razem i udawały, że mnie nie widzą. Nadal mieszkamy w tym samym wieżowcu, bo mam mieszkanie po rodzicach. Moja córka ma tyle koleżanek-sąsiadek, że najchętniej całymi dniami bawiłyby się na placu”.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska