Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lampa, która robi oczom zdjęcia - taki sprzęt otrzymał szpital im. Biziela

(mp)
Dr Marzena Petrus, ordynator oddziału okulistyki, prezentuje działanie nowej lampy szczelinowej
Dr Marzena Petrus, ordynator oddziału okulistyki, prezentuje działanie nowej lampy szczelinowej fot. Jarosław Pruss
Szpital im. Biziela wzbogacił się o nowy sprzęt okulistyczny. Dzięki lampie szczelinowej z aparatem cyfrowym, możliwe będzie nie tylko oglądanie przedniego odcinka gałki ocznej, ale także dokumentowanie wszelkich zmian chorobowych.

Lampa szczelinowa jest podstawowym w praktyce okulistycznej urządzeniem. Umożliwia badanie struktur przedniego odcinka oka: powiek, twardówki, spojówek, tęczówki, soczewki oraz rogówki. - Ale bardzo ważne jest również dokumentowanie wszelkich zmian chorobowych - wyjaśnia Marzena Petrus, ordynator oddziału okulistycznego Szpitala Uniwersyteckiego im. Biziela. - Niestety, nie mogliśmy tego robić, ponieważ wykonanie zdjęcia oka jest bardzo trudne.

Jednak w związku z tym, że nowoczesna lampa szczelinowa, którą lecznica otrzymała w prezencie, ma wbudowany aparat cyfrowy, wykonywanie dokumentacji będzie już możliwe. - Jesteśmy szpitalem uniwersyteckim - podkreśla ordynator oddziału. - Wielu lekarzy, w ramach kształcenia podyplomowego, co roku uczestniczy w szkoleniach na temat jaskry. Dotychczas zmiany w obrębie gałki ocznej trzeba było opisywać. Natomiast dzięki nowoczesnej lampie zmiany te można już pokazać.

Ale nie tylko. Lekarze będą mogli również porównywać wygląd gałki ocznej przed zabiegiem oraz tuż po.
Skorzystają także pacjenci. - Lampa szczelinowa jest urządzeniem bardzo dobrej jakości - tłumaczy dr Petrus. - Dzięki temu zdecydowanie więcej widzimy i oczywiście więcej wykryjemy.

Sprzęt o wartości ponad dziewięciu tysięcy złotych podarował placówce Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia. - Usłyszeliśmy rok temu, że oddział zbiera pieniądze na zakup takiej lampy - wyjaśnia Jerzy Migas, przewodniczący bydgoskiego oddziału NFOZ. - Mieli z tym jakieś trudności, dlatego zdecydowaliśmy się pomóc.

Jak wskazuje, stowarzyszenie zebrało siedem tysięcy złotych, natomiast 2,5 tys. pochodziło z darowizny rzeczowej. - Potem trzeba było już tylko czekać na wyprodukowanie aparatu - tłumaczy Jerzy Migas.
To nie pierwszy prezent, jaki NFOZ przekazał "Bizielowi". - Jesteśmy w stałym kontakcie z ordynatorami oddziałów, dlatego znamy bieżące potrzeby placówki - wyjaśnia przewodniczący stowarzyszenia.
Tylko w tym roku poradnia lekarza rodzinnego szpitala otrzymała wsparcie sprzętowe za kwotę ponad dwunastu tysięcy złotych. Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia kupił za te pieniądze między innymi laryngoskop dla dzieci i dorosłych oraz aparat do pomiaru cholesterolu we krwi. - Niemniej jednak największe zapotrzebowanie sprzętowe odczuwa oddział okulistyki, dlatego to właśnie tam rok temu kupiliśmy stół operacyjny do zabiegów okulistycznych - wylicza przewodniczący.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska