https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łapówka dla policjantów? Najodważniejsi proponują nawet 50 zł. Inni kilka tysięcy!

Mateusz Mazur
Łapówka dla policjantów? Najodważniejsi proponują nawet 50 zł. Inni kilka tysięcy!
Łapówka dla policjantów? Najodważniejsi proponują nawet 50 zł. Inni kilka tysięcy! archiwum
Sprawdziliśmy, jak często z próbami przekupstwa spotykają się na służbie bydgoscy mundurowi i jakie sumy się im oferuje.

W minionym tygodniu policjanci z bydgoskiej drogówki zatrzymali w pobliżu ronda Grunwaldzkiego mercedesa, którego kierowca popełnił kilka wykroczeń i w dodatku prowadził pod wpływem alkoholu. 21-letni mężczyzna oświadczył, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów, jak również nie chciał podać swoich danych osobowych. Wyjął natomiast plik banknotów, mówiąc do jednego z policjantów "masz tu 2 tys., a ja pojadę dalej".

- Teraz mężczyzna usłyszy zarzut przekupstwa oraz najprawdopodobniej prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu - podaje nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Za te przestępstwa podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy. Ponadto za popełnione wykroczenia grozi mu grzywna do 5 tys. złotych - dodaje.

Bydgoscy mundurowi przyznają, że zdarzają się nawet delikwenci, którzy proponują im 50 zł łapówki. Z drugiej jednak strony, policjantom w ostatnich latach składano także dużo bardziej intratne propozycje. Jeden z niechlubnych rekordzistów chciał w 2011 roku podczas kontroli w centrum Bydgoszczy wręczyć funkcjonariuszom drogówki łapówkę w wysokości 10 tys. zł! 47-latek miał 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jaka jest skala procederu? Komenda wojewódzka podaje, że w ubiegłym roku w całym naszym województwie policjantów próbowano przekupić 83 razy. Na terenie powiatu bydgoskiego takich przypadków było 7. Z kolei od stycznia do końca maja br. odnotowano na razie tylko dwa takie przestępstwa.
Jaka odpowiedzialność grozi za próbę wręczenia łapówki policjantom? Kodeks karny przewiduje od 6 miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności. Nawet 12 lat więzienia grozi sprawcy, który oferuje funkcjonariuszom znaczne korzyści finansowe lub materialne.

Z drugiej jednak strony warto przypomnieć, że w kwietniu br. prokuratura okręgowa postawiła zarzuty pięciu funkcjonariuszom Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Mundurowi mieli przyjmować łapówki w postaci drogich alkoholi i usług seksualnych, świadczonych przez prostytutki. W sprawę zamieszanych było trzech policjantów z wydziału ruchu drogowego i dwóm z prewencji. Niezwłocznie zostali oni zawieszeni w czynnościach służbowych.

Przeczytaj także: Wyprzedza spychając na pobocze, tuż przed dwupasmówką! (WIDEO)

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jumanji

B. ciekawe ? B)

G
Gość
W dniu 28.06.2014 o 15:45, Wędkarz napisał:

W Polsce tylko ryba nie bierze ;)

Nieprawda. W Polsce ryby też biorą tylko nawet ryb praktycznie nie ma.  :D

W
Wędkarz

W Polsce tylko ryba nie bierze ;)

 

G
Gość

Ile to już lat upłynęło od czasu kiedy Pani Gabriela napisała Moralność Pani Dulskiej"? I nadal aktualne  ;)

k
koleś git

A policja prowadi statystyki ile łapówek policja przyjęła? Pewnie by ta liczba "zmiażdżyła" statystki mówiące o nie braniu w łapę

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska