- Prezydent Kwaśniewski złagodził orzeczoną Sobotce karę pozbawienia wolności do 1 roku z jednoczesnym warunkowym zawieszeniem jej wykonywania na okres 2 lat - poinformował w piątek szef gabinetu prezydenta Waldemar Dubaniowski. Sobotka został skazany na 3,5 roku więzienia.
Jak dodał Dubaniowski, wobec Sobotki utrzymany został orzeczony przez sąd środek karny w postaci zakazu zajmowania stanowisk w administracji publicznej związanej z dostępem do tajemnicy państwowej i służbowej na okres 5 lat.
Urzędnik podkreślił, że prezydent nie otrzymał akt Sobotki od prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. - Takie postępowanie nie może jednak ograniczać prezydenta w wykonywaniu jego konstytucyjnych kompetencji - powiedział Dubaniowski.
Według Dubaniowskiego, podejmując tę decyzję prezydent kierował się względami humanitarnymi, dotychczasowym życiem, przejawianą postawą i zasługami proszącego o łaskę. Prezydent nie kwestionuje zasadności wyroków niezawisłych sądów, uznał jednak, że w wymierzona kara jest w tym przypadku nadmiernie dolegliwa.
- Ułaskawiając Sobotkę prezydent złamał prawo. Prezydent jest pierwszym obywatelem działającym na podstawie i w ramach prawa. Zwłaszcza na koniec kadencji powinien dać wyraz swojego szacunku wobec prawa - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
- Sposób zastosowania prawa łaski wobec Sobotki wydaje się właściwy - powiedział tymczasem karnista prof. Marian Filar z UMK w Toruniu.
Opinie
Wojciech Olejniczak, szef SLD: - Prawo łaski powinno być wolne od bieżącej polityki. SLD oczekuje odtajnienia przez ministra Ziobro akt Sobotki.
Jerzy Szmajdziński , szef klubu SLD: - Prezydent nie kwestionuje wyroku sądu, ale jego decyzja świadczy o tym, że wyrok był nieproporcjonalny do popełnionego czynu.
Henryk Długosz, skazany za "przeciek starachowicki": - Cieszę się, iż prezydent mimo obstrukcji skorzystał ze swoich uprawnień konstytucyjnych.
Roman Giertych, lider LPR: - Nie może być tak, że motywem działania w odniesieniu do stosowania prawa łaski jest znajomość z prezydentem. Mam nadzieję, że będzie to ostatnia taka bulwersująca decyzja prezydenta w historii Polski.
**_Krzysztof Filipek, wiceszef Samoobrony: - Sobotka naraził zdrowie i życie innych osób i dlatego wyrok powinien być utrzymany.
Przemysław Gosiewski szef klubu PiS: - To wielki skandal, to przykład, jak przegrała Polska prawa, to przykład na to, że względy towarzyskie postawione są powyżej moralności, powyżej aspektów prawnych.
Bronisław Komorowski (PO): - Ułaskawienie jest demoralizujące z punktu widzenia czystości zasad w polityce. Sobotka był postacią symboliczną - to pierwszy wysokiej rangi polityk skazany za tak złe podejście do obowiązków w tak newralgicznym punkcie państwa, jakim jest policja.
Prof. Piotr Kruszyński , karnista z Uniwersytetu Warszawskiego: - _To skandaliczne naigrawanie się z porządku prawnego. Niezależnie, w jakim trybie to by się stało, prezydent nie miał prawa ułaskawiać Sobotki bez znajomości akt sprawy.
Prof. Andrzej Zoll, rzecznik praw obywatelskich: - Przy zastosowaniu prawa łaski nie ma znaczenia czy dowody przeciw skazanemu były niezbite, bądź czy wyrok nie jest surowy; prezydent kieruje się zupełnie innym tropem.
Łaska dla Sobotki

Prezydent Aleksander Kwaśniewski zastosował prawo łaski wobec b. wiceministra Zbigniewa Sobotki.