Z myślą o plażowiczach miasto postarało się o coś w rodzaju wodnego parku, który zostanie zamontowany w pierwszym basenie na jeziorze. Trampoliny, zjeżdżalnie, pomosty, huśtawki - wszystko dmuchane - przydadzą się i małym, i dużym do rozruszania kości, by nie leżeć tylko plackiem na plaży.
- Wszystko jest bezpieczne, z atestami - tłumaczy burmistrz Waldemar Stupałkowski. - I na pewno rekreacja będzie świetna.
Kiedy można się wybrać na testowanie zabawek? Mają być na sezon. - Złożyliśmy zamówienie, czekamy na realizację - dodaje burmistrz. - Koszt tego nie jest wysoki, zaledwie 30 tys. zł. A uciecha będzie duża.
Dodajmy, że korzystanie z tych wszystkich atrakcji będzie nieodpłatne. I można liczyć na nadzór ze strony ratowników.
Czytaj też: Co dalej z więcborską plażą?
A komu mało, będzie mógł skorzystać z nowego sprzętu, dostępnego w wypożyczalni. To dziesięć nowiutkich kajaków, cztery rowery wodne i dwie łódki wiosłowe z silnikiem elektrycznym, bo spalinowych na Jeziorze Sępoleńskim używać nie wolno. Do tego oczywiście niezbędne akcesoria - kapoki i wiosła.
Teraz tylko się modlić, żeby lato było naprawdę latem. Bo w innym przypadku chętnych na wodne atrakcje będzie na pewno dużo mniej niż w upalne, słoneczne dni.
Czytaj e-wydanie »