Prezydent podpisał ustawę budżetową na 2010 rok. Prezydencki minister Paweł Wypych powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że Lech Kaczyński miał do ustawy pewne zastrzeżenia.
Prezydenta niepokoi przewidywany w niej wysoki deficyt budżetowy. Jednocześnie obawia się, że deficyt będzie jeszcze wyższy niż zapisano w ustawie budżetowej. Rząd przewiduje, że dochody państwa wyniosą w tym roku 249 miliardów złotych, a wydatki 301 miliardów. Zgodnie z ustawą budżetową, deficyt nie powinien przekroczyć w tym roku 52 miliardów złotych.
Przychody z prywatyzacji mają wynieść około 25 miliardów.