Na tę chorobę umierali biedacy i wielcy tego świata. O pierwszych nikt nie pamięta, znamy tylko nazwiska sławnych. Z powodu gruźlicy odszedł przedwcześnie m.in. Fryderyk Chopin, umarł także Adami Franz Kafka. Gdyby żyli w czasach, gdy pod Bydgoszczą zaczęło działać sanatorium płucnochorych, mieliby większe szanse.
Jedyna metoda walki
Gruźlica stała się poważnym problemem społecznym u schyłku XIX w. Mimo odkrycia w 1882 r. przez Roberta Kocha prątków gruźlicy, nadal nie znano skutecznych leków. Zauważono jednak, że zapadalność na tę chorobę i jej przebieg uzależnione są od odporności indywidualnej i warunków bytowych. I tak powstała najstarsza metoda walki z gruźlicą - leczenie klimatyczno-wypoczynkowe.
W maju 1896 r. utworzono w Berlinie Centralny Komitet dla Budowy Zakładów Przeciwgruźliczych pod patronatem cesarzowej Cecylii, żony Wilhelma II. Dziewięć lat później, dokładnie 6 czerwca 1905 r. w Smukale otwarto sanatorium kobiece. Na uroczystość przybyło wielu znakomitych gości z Bydgoszczy i Poznania. Powitał ich pierwszy dyrektor lecznicy dr August Scherer. Odczytano telegram, który z tej okazji przesłał cesarz Wilhelm II, a główny budowniczy sanatorium - miejski radca budowlany Carl Meyer został odznaczony orderem Orła Czerwonego IV klasy.
Sława placówki szybko rosła. Dlatego już rok później podjęto decyzję o rozbudowie lecznicy. Do Smukały zaczęły trafiać również dzieci. Osobny oddział dla najmłodszych pacjentów powstał w 1913 r. Zakładowi nadano imię Berthy Amalie, dla uczczenia Berthy Amalie Mangus, matki głównej fundatorki. Po uruchomieniu zakładu mogło być w nim leczonych jednocześnie 145 dzieci.

Dr Stanisław Meysner, wieloletni dyrektor sanatorium w Smukale, współtwórca polskiej ftyzjatrii.
Z Zakopanego do Smukały
W 1920 r. władze polskie przejęły sanatorium i przekazały go Towarzystwu ku Zwalczaniu Gruźlicy z siedzibą w Poznaniu. Pierwszym szefem został dr Franciszek Czajkowski. Wówczas lecznica przeznaczona była dla kobiet i dzieci do lat 14.
Sześć lat poźniej stanowisko dyrektora objął dr Stanisław Meysner, poprzednio ordynator Oddziału Gruźlicy Szpitala Klimatycznego w Zakopanem. W bardzo krótkim czasie sanatorium w Smukale stało się jedną z najlepszych placówek w kraju. Dr Meysner stosował nowoczesną metodę leczenia gruźlicy odmą opłucnową, wspomaganą przepalaniem zrostów.
- Dr Meysner miał niezwykły talent plastyczny. Ilustrował to, co widział w płucach podczas wziernikowania - mówi Mariola Brodowska, dyrektorka Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy. Część szkiców przetrwała do naszych czasów i znajduje się w zbiorach Instytutu Gruźlicy w Warszawie.
Do wybuchu II wojny światowej w sanatorium pracowało wielu znanych poźniej ftyzjatrów, m.in. dr Maria Radomska oraz dr Władysław Baranowski, po wojnie długoletni dyrektor Szpitala Płucnochorych w Bydgoszczy.
Sto lat temu w sosnowym lesie w Smukale stanęło sanatorium.
Pokazowa placówka
Dr Meysner powrócił do Smukały w marcu 1946 r. Kronikarze tej placówki przypominają, że za jego czasów sanatorium stało się pokazowym obiektem służby zdrowia województwa pomorskiego. Odwiedzali go najwyżsi rangą przedstawiciele administracji państwowej, samorządowej a nawet goście z zagranicy.
W tym czasie sanatorium dysponowało 165 łóżkami i nadal prowadziło szeroką działalność dydaktyczną w zakresie leczenia gruźlicy. Praca zespołu lekarzy i pielęgniarek musiała budzić szacunek i podziw każdego, kto miał okazje poznać sumienną i bezinteresowną pomoc udzielaną chorym.
Szpital w Smukale
Dr Meysner umarł w 1952 r. Lecznica straciła na znaczeniu, choć nadal służyła pacjentom cierpiącym na gruźlicę. W 1975 r. sanatorium weszło w skład bydgoskiego szpitala przeciwgruźliczego. Obecnie w budynkach liczących już sto lat funkcjonują dwa oddziały: rehabilitacji oraz leczenia gruźlicy i chorób płuc.
***
Dziękuję dr. Bogusławowi Jasikowi za udostępnienie materiałów dotyczących historii sanatorium w Smukale.
