
Bartosz Kwiecień (Jagiellonia Białystok)
Kolejny raz wystąpił na stoperze, tym razem zamiast Ivana Runje. Dał radę. W spotkaniu z Lechią Gdańsk udało mu się powstrzymać zarówno Artura Sobiecha, jak i Flavio Paixao.
W naszej jedenastce Kwiecień znalazł się po raz drugi.

Gerard Badia (Piast Gliwice)
Jak trwoga to do kapitana. Hiszpan na medal spisał się w meczu z ŁKS Łódź. Asystą obdarzył zarówno Piotra Parzyszka, jak i swojego rodaka, Jorge Feliksa. Dzięki niemu mistrz na koniec roku zakręci się w okolicach podium. To dobra pozycja wyjściowa do ataku na wiosnę.
W naszej jedenastce Badia znalazł się po raz drugi.

Mateusz Młyński (Arka Gdynia)
Właściwie całą jesień czekał na taki występ. W meczu z Koroną Kielce okazał się postacią wiodącą. Najpierw strzelił gola, potem zaliczył asystę przy decydującej bramce.
W naszej jedenastce Młyński znalazł się po raz pierwszy.

Petr Schwarz (Raków Częstochowa)
Na zdjęciu tyłem, ale podczas gry konsekwentnie skupiony na biegu we właściwą stronę. W trudym spotkaniu z Górnikiem Zabrze wytrzymał presję. Chwilę przed końcem nie zmarnował bowiem jedenastki. Przedtem zapisał natomiast asystę.
W naszej jedenastce Schwarz znalazł się po raz trzeci.