https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekarka, która uznała żywą pacjentkę za zmarłą nie usłyszała zarzutów

(mc)
W Bydgoszczy trwa dochodzenie w sprawie lekarki pogotowia, która uznała żywą pacjentkę za zmarłą
W Bydgoszczy trwa dochodzenie w sprawie lekarki pogotowia, która uznała żywą pacjentkę za zmarłą www.sxc.hu
W Bydgoszczy trwa dochodzenie w sprawie lekarki pogotowia.

Historia wydarzyła się 21 maja w podbydgoskim Żołędowie. Anestezjolog stwierdziła, że licząca 84 lata kobieta, podopieczna Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Osielsku nie żyje. Gdy na miejsce zostali wezwani policjanci, seniorka otworzyła oczy.

Przeczytaj więcej: Lekarka stwierdziła zgon bez badania pacjentki. Kobieta... ożyła!

- Pacjentka wciąż jest w szpitalu - mówi prokurator Dariusz Bebyn z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Czekamy na opinię biegłych lekarzy.

Dopóki trwa leczenie seniorki, w sprawie nie nastąpi przełom. A lekarce może zostać postawiony zarzut nieudzielenia pomocy medycznej, zagrożony karą do trzech lat więzienia.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
flour

Trzeba  szukać nowego dostawcy wyciorów i próbować uzasadnić ich zakup a nie zajmować się błędami podległego personelu.

Ł
Łukasz

Nic dziwnego, wystarczy wpłacić określoną kwotę, np. 675 tys. i można uśmiercać dalej

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska