- Pacjent trafił do nas ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego z objawami silnego wychłodzenia, z nieoznaczalnie niskim ciśnieniem tętniczym krwi - tłumaczy w komunikacie szpitala Radomir Skowronek, kardiochirurg Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu.
- Po zmierzeniu temperatura głęboka ciała wynosiła 26 stopni Celsjusza, a powierzchowna 23.7 st. C. - dodaje.
Pacjent został poddany ogrzewaniu i wspomaganiu układu krążenia.
- Zabieg polega na tym, że do układu tętniczego i żylnego chorego podłącza się dreny, przez które podczas procedury spływa krew z układu żylnego, następnie w aparacie ta krew jest natleniana i ogrzewana. Drenem podłączonym do tętnicy chorego wraca już ciepła i natleniona krew ogrzewająca ciało chorego - czytamy w cytowanej wypowiedzi kardiochirurga.
Jakie są szanse, zdaniem Radomira Skowronka na uratowanie pacjenta w stanie hipotermii? - Trudno procentowo jednoznacznie oszacować te szanse. Jest to spowodowane różnym stanem chorych, ich wiekiem, czasem, podczas którego doszło do wychłodzenia oraz wyjściową wydolnością narządów - tłumaczy. - W naszym ośrodku tylko w styczniu i lutym łącznie ogrzewano trzech chorych - dodaje.
Jeden z przypadków uratowania życia pacjenta w stanie hipotermii przez grudziądzkich lekarzy chcieliśmy opisać w „Pomorskiej”. Niestety, do tej pory nie otrzymaliśmy od placówki odpowiedzi na pytania zadane w tej sprawie 18 lutego.
Flash Info odcinek 4 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"