W Nowym Sadzie w ME juniorów biało-czerwoni zdobyli 7 medali: 4 srebrne i 3 brązowe. W gronie medalistów znalazł się Łukasz Masłowski, skoczek w dal Zawiszy, który przygodę z lekkoatletyką rozpoczynał pod okiem Tomasza Kaszewskiego w UKB Szubin. - Od półtora roku trenuje pod moim kierunkiem - wyjaśnia Wiesław Czapiewski, obecny szkoleniowiec. - Zakładałem, że Łukasz może pokusić się o wynik w granicach 7,70 m, co pozwoli mu na rywalizację o czołowe miejsce. A tu taka niespodzianka!
Masłowski rozpoczął od 7,55 m, który dzień wcześniej dał mu awans do "12“. Później miał dwa skoki spalone, a przed ostatnią próbą był 6. Jak się później okazało wykonał skok po srebro, lądując na 7,85 m. Zwyciężył Rosjanin Aleksander Menkow - 7,98.
W finale biegu sztafetowego 4x400 m juniorów wystąpił Mateusz Zagórski z MUKL Brodnica. Biało-czerwoni linię mety minęli na 4. pozycji, lecz zostali zdyskwalifikowani. W finale pchnięcia kulą Marta Kaniewska była 8. (14,72 m), a Magdalena Szewa (obie Zawisza) w rzucie młotem zajęła 9. lokatę (56,74 m).
Pozostali polscy medaliści: srebrni: oszczep - Karolina Mor, sztafeta 4x100 m juniorek Skoczylas, Koldej, Zarębska, Kiełbasińska, 400 m - Andrzej Jaros; brązowe: 200 m - Anna Kiełbasińska, skok w dal - Anna Jagaciak, rzut oszczepem - Łukasz Grzeczuk.