Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Sypniewski z Ciechocinka rozbujał widzów i jurorów "Must be the Music - Tylko Muzyka" [wideo]

Jadwiga Aleksandrowicz
Leszek Sypniewski
Leszek Sypniewski Jadwiga Aleksandrowicz
Od piosenki Danuty Rinn o ciechocińskim deptaku, takiej promocji uzdrowisko praktycznie nie miało. Polska zobaczyła, że jest tu ciekawie.

Ci, którzy nie widzieli Leszka Sypniewskiego z Ciechocinka na telewizyjnym ekranie, zaglądają do internetu. Bo wieść się rozniosła szybko: Pan Leszek rozbujał nie tylko publiczność zgromadzoną w studio programu Must be the Music. Zafalowali też jurorzy, a nawet śpiewali razem z nim refren jego piosenki: "Ciechocinek, Ciechocinek, romantyczny tani rynek“.

Cztery razy TAK

Zauroczył jurorów śpiewający akordeonista w kujawskim stroju tak bardzo, że jednogłośny werdykt "tak“ dał panu Leszkowi nie lada satysfakcję. Czy przejdzie do następnego etapu zdecyduje głosowanie poprzez SMS.

- Jestem szczęśliwy - nie ukrywał kujawski śpiewający grajek chwilę po swoim występie. Ostatecznie fachowcy docenili nie tylko jego kunszt wokalny, ale i zdolności kompozytorskie, bo Leszek Sypniewski sam układa muzykę do swoich piosenek, do których słowa to często poezja Asnyka, Leśmiana, Konopnickiej. Wykonuje te piosenki przy deptaku wiodącym do tężni. Bez względu na pogodę. Siedzi na krzesełku, gra na akordeonie i śpiewa.

Słowa piosenki wykonanej w telewizyjnym studio to dzieło Bogdana Mikulskiego, emerytowanego lekarza weterynarii, od kilkunastu lat mieszkającego w **

Ciechocinku

**, ale muzyka własna pana Leszka.

**

Must be the music: Świetny występ zespołu Szulerzy [wideo]

**

Janusz Hawik, kierownik biura promocji miasta nie kryje zadowolenia, że pan Leszek tak pięknie promował **

Ciechocinek

. - Pan Sypniewski zgłosił się do nas, gdy po castingu zakwalifikował się do występu na wizji. Opowiedział o swoim sukcesie - tłumaczy. - Przepisy na wiele nam nie pozwalają, by wesprzeć jakoś działalność pana Sypniewskiego, ale na pewno będziemy pomagać w lansowaniu pana Leszka. Jeszcze nie rozmawiałem o tym z panem burmistrze. Może pomyślimy o wydaniu singla z tą piosenką** - zastanawia się.

Burmistrz Leszek Dzierżewicz nie miał dotąd okazji poznać pana Leszka. - Słyszałem, że ten pan prowadzi indywidualną działalność. Dowiedziałem się o niej z artykułu. Niestety, nie widziałem programu z jego udziałem. Cieszę się, że ktoś tak sympatycznie promuje nasze miasto - powiedział nam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska