Spis treści
Lexus LBX. Dane techniczne, spalanie i wrażenia z jazdy

Źródłem napędu w Lexusie LBX jest trzycylindrowy motor 1.5 VVTi-e wspierany przez układ hybrydowy. To kolejna duża nowość w gamie, bowiem Lexus LBX jest pierwszym modelem marki, który korzysta z nowej generacji napędu hybrydowego, charakteryzującego się wysoką wydajnością oraz dynamiką. Łączna moc układu wynosi 136 KM, a maksymalny moment obrotowy to 185 Nm. Auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 9,2 sekundy w wersji z napędem na przód oraz w 9,6 sekundy z napędem 4x4 (E-Four). Wg normy WLTP średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi ok. 4,4 l/100 km. Czy to wszystko się zgadza?
O spalaniu, prowadzeniu i osiągach za chwilę, tymczasem warto opisać nowy układ hybrydowy nieco szerzej, bo nowości i oczywistych różnic w stosunku do przytaczanej nierzadko Toyoty Yaris Cross jest mnóstwo. Producent z dumą wspomina, że trzycylindrowy silnik o pojemności 1.5 litra ma najwyższą wydajność cieplną, z kolei ultraszybkie spalanie osiągnięto za sprawą takich technologii, jak dłuższy skok, zwiększony kąt zaworów i laserowo platerowane gniazda zaworów dolotowych. Ponadto ultralekkie tłoki zostały zaprojektowane z myślą o wydajności przy wysokich obrotach silnika i mają powłokę z żywicy, która zmniejsza tarcie o ściankę cylindra. Do wysokiej wydajności cieplnej przyczynia się także system zmiennego chłodzenia, który dostosowuje przepływ chłodziwa do pracy silnika i temperatury na zewnątrz. Dzięki temu silnik rozgrzewa się szybciej, co przyczynia się do zmniejszenia zużycia paliwa oraz wydajniejszej pracy układu klimatyzacji.
Kolejną sporą nowością (choć nie do końca), jest nowa bateria. LBX jest drugim Lexusem po modelu RX, w którym zastosowano wydajną, bipolarną baterię niklowo-wodorkową (NiMH) o niskiej rezystancji wewnętrznej, która jeszcze lepiej wspomaga silnik elektryczny i zwiększa możliwości auta w jeździe w trybie elektrycznym. Akumulator ma mniejszą masę i wymiary, ale jest w stanie dwa razy szybciej przekazywać większą moc. Dzięki temu LBX przyspiesza dynamiczniej, niczym auto elektryczne na baterie, zachowując przy tym niskie zużycie paliwa. Podczas hamowania energia odzyskiwana jest jeszcze szybciej. Nowy system chłodzenia baterii przyczynia się do jej wysokiej wydajności i niezawodności.

Nowości jest więcej, ale będziemy o nich wspominać po pełnym teście w kraju. Jak więc LBX spisuje się podczas jazdy? Zaskakująco dobrze! Zacznijmy jednak od spalania, bo to nie zawsze zgadza się z deklaracjami producenta dot. 4,4 l/100 km. W odpowiednich warunkach i przy umiejętnej jeździe spalanie może być znacznie niższe. Okolice 4 l/100 km w mieście są w pełni osiągalne, a niektórzy dziennikarze bez problemu osiągali wyniki znacznie poniżej 4 l/100 km. Lekkie auto, wydajny napęd hybrydowy, przekładnia CVT – takie połączenia mogą zdziałać cuda. W trasie przy prędkości 100-120 km/h spalanie nie zbliżało się nawet do 6 l/100 km. Na szersze i dokładniejsze pomiary przyjdzie jeszcze czas.
Prowadzenie LBX-a jest bardzo przyjemne, neutralne, stabilne, choć nieprzesadnie komfortowe. Zgadza się, zawieszenie ma w sobie nutkę sportowej sztywności i niektórzy mogliby oczekiwać nieco łagodniejszej charakterystyki. Auto nie przechyla się na zakrętach (jak na crossovera), stabilnie pokonuje zakręty, a układ kierowniczy, mimo mocnego wspomagania, przekazuje podstawowe informacje do rąk kierowcy. Na pochwałę zasługuje również wyciszenie, szczególnie przy niższych prędkościach, ale to zasługa m.in. opcjonalnych klejonych szyb w przedniej części kabiny. Jakieś zarzuty? Pozycja za kierownicą jest aż nadto „crossoverowa” i jeśli ktoś lubi siedzieć nisko, może być nieco rozczarowany. Lexus wspominał, że udało mu się obniżyć pozycję za kierownicą dzięki czemu „można poczuć się jak w limuzynie”, ale ja niestety tego nie kupuję. Jeśli ktoś woli siedzieć niżej, musi pogodzić się z cechami typowego miejskiego crossovera.
Lexus LBX. Podsumowanie

Po pierwszych jazdach jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Miałem obawy, czy crossover segmentu B z trzycylindrowym silnikiem na pewno pasuje do marki Lexus, ale Japończycy stanęli na wysokości zadania i stworzyli małego przedstawiciela segmentu premium. Jakość materiałów i spasowania jest na poziomie Lexusa, stylistyka również nie zawodzi. Spalanie jest niskie, napęd zapewnia niezłą dynamikę, a prowadzenie jest przyjemne i z nutką sportu. Jeśli komuś nie przeszkadza nieco sztywne zawieszenie i wyższa pozycja za kierownica, na pewno poczuje się w tym aucie bardzo dobrze.
Porównanie Lexus LBX do wybranych konkurentów:
| Lexus LBX 1.5 VVTi-e 136 KM (E-CVT) | Audi Q2 1.5 35 TFSI 150 KM (AT7) | Peugeot 2008 1.2 PureTech 130 KM (AT8) |
Cena (zł, brutto) | od 149 900 | od 140 400 | od 133 400 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | crossover/5 | crossover/5 | crossover/5 |
Długość/szerokość (mm) | 4190/1825 | 4208/1794 | 4304/1770 |
Wysokość (mm) | 1560 | 1508 | 1523 |
Rozstaw osi (mm) | 2580 | 2601 | 2605 |
Pojemność bagażnika (l) | 332/994 | 405/1050 | 434/1467 |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Masa własna (kg) | 1280 | 1305 | 1205 |
Napędzana oś | przednia | przednia | przednia |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna, bezstopniowa E-CVT | automatyczna, 7-stopniowa | automatyczna, 8-stopniowa |
Osiągi |
| ||
Moc (KM) | 136 | 150 | 130 |
Moment obrotowy (Nm) | 185 (silnik elektr.) | 250 | 230 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 9,2 | 8,6 | 9,2 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 170 | 218 | 196 |
Zużycie paliwa (l/100km) | 4,4 (WLTP) | 6,0 (WLTP) | 5,9 (WLTP) |
Emisja CO2 (g/km) | 100 (WLTP) | 135 (WLTP) | 133 (WLTP) |
